Włosi chcą, by ujawnienie jak zakończy się film było przestępstwem

Kultura
Włosi chcą, by ujawnienie jak zakończy się film było przestępstwem
Flickr/Leo Hidalgo/CC BY 2.0

We Włoszech trwa zbiórka podpisów pod petycją o uznanie za przestępstwo rozpowszechniania informacji o tym, w jaki sposób kończy się film i serial telewizyjny. "Plaga spoilerów w sieci szerzy się w niekontrolowany sposób rujnując doznania milionów widzów. Nadszedł moment, by wydać przepisy prawa w reakcji na ten problem społeczny" - podkreślono w odezwie grupy internautów.

Media zauważają, że taki apel wielu telewidzów i kinomanów od dawna chciało podpisać, ale nikt nie miał dotąd odwagi, by z nim wystąpić. Dotyczy on tzw. spoilerów, czyli informacji o szczegółach zakończenia filmów, publikowanych w portalach społecznościowych i stronach internetowych.

 

List z inicjatywą wprowadzenia zakazu ujawniania tych informacji pojawił się w internecie, na platformie, na której zbierane są podpisy pod obywatelskimi petycjami i projektami ustaw. Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem i poparciem.

 

Na początku tego roku z czołówek włoskiej prasy przez wiele dni nie schodził incydent, do jakiego doszło podczas nocy sylwestrowej w telewizji publicznej RAI.

 

W trakcie transmisji z koncertu wśród wyświetlanych SMS-ów od widzów z życzeniami noworocznymi znalazł się i taki, w którym wyjawiony został finał najnowszej części filmu "Gwiezdne wojny", która wchodziła wtedy na ekrany. Uznano to wtedy za naruszenie obowiązujących, choć niepisanych, zasad.

 

PAP

 

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie