Meryl Streep i Donald Trump. Znajdź trzy różnice
Sztuczna opalenizna, poduszka imitująca brzuch i charakterystyczny czerwony krawat wystarczyły, by gwiazda Hollywood po raz kolejny udowodniła widzom, że nie ma dla niej roli nie do odegrania. Trzykrotna zdobywczyni Oscara wprawiła nowojorską publiczność w osłupienie, gdy przebrana za republikańskiego kandydata na prezydenta USA wkroczyła na scenę The Public Theater.
Przygotowywany w tajemnicy występ Meryl Streep zaskoczył nawet organizatorów gali "Shakespeare In The Park". Mimo że nikogo, kto śledzi walkę o Biały Dom, parodia Trumpa w wykonaniu Streep nie powinna dziwić, bo aktorka od dawna popiera kandydaturę Hillary Clinton w wyścigu prezydenckim.
Na scenie obok Streep ucharakteryzowanej na Donalda Trumpa, pojawiła się także Christine Baranski, przebrana za Clinton. Panie wykonały utwór z musicalu "Kiss Me, Kate", który w oryginale opowiadał o tym, jak podrywać kobiety. Na nowojorskiej scenie Streep w roli Trumpa udzielała Clinton wskazówek, jak walczyć o żeńskie głosy w wyborach.
Wieść o występie Meryl Streep obiegła świat. Sama aktorka sprawę skomentowała krótko: "Doceniam zainteresowanie, ale w tę postać wcieliłam się jednorazowo, pierwszy i ostatni raz w swoim życiu" - powiedziała.
Meryl Streep dressed up like Donald Trump tonight and Christine Baranski loved it. Sometimes the world is perfect. pic.twitter.com/NLg9FSUYiK
— Jack Moore (@JackPMoore) 7 czerwca 2016
Donald Trump's latest impersonator? Meryl Streep, of course. https://t.co/hKIKMcijY4 pic.twitter.com/ETo6NycuMC
— The New York Times (@nytimes) 8 czerwca 2016
Meryl Streep just added Donald Trump to her resume at the Public Theater Gala pic.twitter.com/5ftmcKbRjN
— Jacob Bernstein (@BernsteinJacob) 7 czerwca 2016
New York Times, The Guardian
Czytaj więcej