Postępowanie ws. nieopublikowania wyroku TK. Jest zażalenie na decyzję prokuratury
Helsińska Fundacja Praw Człowieka wniosła zażalenie na postanowienie prokuratora delegowanego do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga, w którym odmówiono wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Zarzuca prokuraturze naruszenie przepisów kodeksu postępowania karnego, w tym zasad swobodnej oceny dowodów oraz obiektywizmu.
Prokuratura uznała, że działanie premier Beaty Szydło nie spełniało znamion przestępstwa niedopełnienia obowiązków, a brak publikacji wyroku nie spowodował szkody w interesie publicznym lub prywatnym.
Helsińska fundacja protestuje
Nie zgadzają się z tym działacze HFPC, którzy uważają, że odmowa publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego doprowadziła do powstania szkody o charakterze ustrojowym, politycznym, ekonomicznym, a także wizerunkowym.
- Bezpośrednim rezultatem takiego zachowania organów władzy jest znaczne ryzyko powstania dualizmu prawnego, w którym jedne organy będą stosować się do orzeczeń TK, a inne mogą ich nie uznawać. Wpływa to wprost na bezpieczeństwo prawne jednostki - stwierdził Marcin Wolny, jeden z autorów zażalenia.
HFPC wskazuje także na znaczne ryzyko wzrostu kosztów obsługi długu publicznego, o czym mają świadczyć ostatnie działania agencji ratingowych.
"Prokuratura sama potwierdza szkodę"
Wolny zauważył także, że powstanie szkody w interesie publicznym potwierdzają działania samej prokuratury "związane ze »wstrzymaniem« publikacji jednego z grudniowych orzeczeń TK". - W postanowieniu kończącym to postępowanie uznała ona, że sama zwłoka w publikowaniu orzeczenia prowadzi do powstania szkody w interesie publicznym. Tym bardziej musi do niej prowadzić także odmowa publikacji wyroku - dodał.
- Trudno uznać wyrok TK za nieistniejący czy niezdatny do publikacji, skoro nie jest on obarczony żadnymi wadami, które mogłyby prowadzić do takich wniosków - wyjaśnił z kolei Marcin Szwed, prawnik HFPC.
Nieadekwatny tryb badania sprawy
Zdaniem HFPC prokuratura zastosowała także nieadekwatny tryb badania sprawy. - Ustalenie wszystkich faktów w tej sprawie wymagało wszczęcia postępowania przygotowawczego i co najmniej przesłuchania Prezes Rady Ministrów - poinformował Wolny.
Według Fundacji, tylko wtedy można byłoby ocenić, czy postanowienie prokuratora było prawidłowe. W innym wypadku ustalenia organów ściągania muszą być uznane za przedwczesne.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze