W pogoni za serem na zboczach Cooper's Hill
Kultura
Strome zbocze góry, szaleńczy bieg i setki śmiałków na starcie - tak wygląda doroczny wyścig za serem. Zbocze Cooper's Hill w Gloucestershire w Anglii przyciąga miłośników nietypowych zawodów od prawie dwustu lat. Wielu uczestników pogoni za wielkim krążkiem sera doznaje obrażeń, a trasę opuszczają na noszach.
Tegoroczne zmagania, ze znaczącą przewagą nad rywalami, wygrał Chris Anderson. Były żołnierz przyznał, że sam bardzo nie lubi sera, a udział w zawodach i zwycięstwo dedykuje zmarłemu niedawno przyjacielowi.
- To wspaniałe, jestem bardzo zadowolony. W ostatnim czasie odszedł mój przyjaciel Izzy John, więc to pierwsze miejsce jest dla niego i jego rodziny - powiedział Anderson.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze