Ukradli paliwo. Wpadli, bo zamiast benzyny zatankowali ropę i nie uciekli daleko
W ręce łódzkich policjantów wpadł 29-letni mężczyzna oraz jego 24 i 27-letnie koleżanki, po tym gdy na stacji benzynowej zatankowali forda i uciekli nie płacąc.
Ok. godz. 22:30 policjanci otrzymali zgłoszenie o trzech osobach, które miały zmieniać tablice rejestracyjne w fordzie. We wskazanym miejscu funkcjonariusze zastali samochód i stojące przy nim dwie kobiety i mężczyznę. Każde z nich utrzymywało, że nie jest właścicielem auta.
W tym samym czasie policjanci otrzymali informację o kradzieży paliwa z pobliskiej stacji benzynowej. Na zapisie z monitoringu rozpoznali forda i jedną z kobiet, która tankowała samochód.
Sprawcy nie uciekli daleko, bo zamiast nalać do baku benzynę kobieta wlała ponad 31 litrów oleju napędowego.
Cała trójka przyznała się do kradzieży. 29-latek potwierdził, że ford jest jego własnością. Policja znalazła w bagażniku auta dwie inne tablice rejestracyjne.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze