Rosati o ustawie hazardowej: rząd szuka pieniędzy

Polska
Rosati o ustawie hazardowej: rząd szuka pieniędzy
Polsat News

- Prawo i Sprawiedliwość złożyło dużo obietnic, które są kosztowne. Tych pieniędzy w budżecie nie ma, wiec rząd sięga po różne źródła dochodu - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News prof. Dariusz Rosati, eurodeputowany Platformy Obywatelskiej. Dodał, że opodatkowanie hazardu jest pierwszym krokiem, a rząd "zacznie przykręcać śrubę podatkową w innych obszarach".

Posłowie Polski Razem Zjednoczonej Prawicy przygotowali projekt zmian w funkcjonowaniu zakładów wzajemnych, które mają skłonić firmy bukmacherskie do legalnej działalności w Polsce. Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, przedstawił w niedzielę projekt ustawy hazardowej mówiąc, że zakłady "zapewnią kilkaset milionów złotych wpływu do budżetu państwa". Pieniądze mają zostać przeznaczone na sport i walkę z uzależnieniem od hazardu.

 

- Po pierwsze nie wiem, dlaczego wicepremier Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, zajmuje się opodatkowaniem hazardu – komentował Rosati. Podkreślił, że nie ma nic przeciwko temu, by opodatkować hazard, jednak "trzeba to zrobić w taki sposób, żeby nie doprowadzić do sytuacji, w której cały hazard przeniesie się do podziemia". - Wtedy państwo nic nie zarobi – podsumował.

 

Działalność szefa MON "szkodliwa dla bezpieczeństwa Polski"

 

Rosati pytany o to, czy apel byłych ministrów obrony narodowej o dymisję Antoniego Macierewicza tuż przed szczytem NATO jest właściwy, odpowiedział: – Żaden termin nie jest dobry na to, żeby obecny minister obrony pełnił dalej swoją funkcję.

 

- Uważam, że jego działalność jest szkodliwa dla polskiego bezpieczeństwa. Jak inaczej można ocenić ministra, który na antenie mówi, że Polska jest bezbronna, a polska armia nie jest w stanie obronić państwa. Jak nasi partnerzy w NATO to odbierają i jak odbierają to nasi przeciwnicy – zastanawiał się eurodeputowany. W jego ocenie "było to kompromitujące".

 

Rosati powiedział, że "prędzej czy później wniosek o wotum nieufności dla ministra się pojawi", a najchętniej opozycja złożyłaby "wniosek o wotum nieufności dla całego rządu". - Wiadomo jednak, że opozycja nie ma większości w Sejmie, by odwołać ministra – zaznaczył.

 

"Rząd wykorzystał swoją przewagę"

 

Eurodeputowany poinformował także, że odpowiedź na audyt rządów PO-PSL pojawi się "wtedy, kiedy będą dokumenty". - Teraz sytuacja jest taka, że rząd wykorzystując swoją przewagę udzielił sobie dziesięciogodzinnego czasu antenowego, by opluwać swoich przeciwników, a opozycja miała 10 min na odpowiedź - skomentował.

 

- Działaliśmy w bardzo trudnych warunkach kryzysu w gospodarce światowej. To uniemożliwiło realizację całego szeregu obietnic. Ja nie twierdzę, że obyło się bez błędów czy zaniechań, niemniej jednak dorobek tych 8 lat jest imponujący – podsumował Rosati.

 

Polsat News

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie