Zarzuty dla byłej wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu

Polska
Zarzuty dla byłej wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu
Polsat News

Była wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu usłyszała zarzuty korupcyjne oraz dotyczące przekroczenia uprawnień - poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa. Zarzuty postawiono także pięciu innym osobom m.in. z prywatnych firm.

W środę Centralne Biuro Antykorupcyjne informowało, że w związku z podejrzeniem korupcji i prania pieniędzy zatrzymana została była wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu SA Patrycja Z. i pięć innych osób - jeden z byłych pracowników tej spółki pełniący kierownicze stanowisko, dwóch przedsiębiorców oraz dwie inne osoby. Zatrzymani zostali - jak informowano w środę - m.in. prezes firmy Wasko Wojciech W. oraz współwłaściciel firmy Nowy Styl Jerzy K. Sprawa dotyczy lat 2014-15.


"Trwają czynności procesowe"


"Wszystkim zostały przedstawione zarzuty korupcyjne, wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych oraz udzielania pomocy w przyjęciu tych korzyści. Dodatkowo była wiceprezes ARP usłyszała również zarzut przekroczenia uprawnień, a jedna z osób jest także podejrzana o pranie brudnych pieniędzy" - poinformowała PK.


Jak dodała prokuratura "aktualnie cały czas trwają czynności procesowe, w tym również z udziałem zatrzymanych osób podejrzanych". "Po ich zakończeniu prokuratorzy Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej podejmą decyzje co do zastosowanych wobec podejrzanych środków zapobiegawczych" - dodano w komunikacie.


Do ośmiu lat więzienia


Czynności w śledztwie, które toczy się w tej sprawie, prokuratura powierzyła CBA. Zajmuje się nim rzeszowska delegatura Biura.
W środę PK informowała, że sprawa dotyczy "korupcji związanej z bezprawnym załatwianiem spraw w jednej z instytucji państwowych oraz w krajowej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi". - Miało ono polegać na nielegalnym wywarciu wpływu na decyzję - informowano.


Podstawą śledztwa jest przepis Kodeksu karnego mówiący o przestępstwie pośrednictwa i płatnej protekcji. Grozi za nie do ośmiu lat więzienia.


Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński mówił w środę, że chodzi o poważny proceder korupcyjny, choć nie zna szczegółów sprawy.


- Chcemy podkreślić, że spółka współpracuje z organami państwowymi w celu szybkiego wyjaśnienia spraw będących przedmiotem prowadzonego postępowania - zaznaczał w środowym oświadczeniu prasowym prezes Nowego Stylu Adam Krzanowski.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie