Szop odciął od prądu 38 tys. osób
Do jednej z stacji transformatorowej w amerykańskim Seattle w stanie Waszyngton udało się włamać grupie szopów praczy. Zwierzęta zaczęły buszować w środku. Jedno z nich uszkodziło urządzenie znajdujące się pod bardzo wysokim napięciem. Mieszkańcy zostali odcięci od prądu na długie godziny.
Szopy znane są z nocnego trybu życia. Zwykle pustoszą wtedy przydomowe kosze na śmieci albo buszują po posesjach. Tym razem sprytnym zwierzakom udało się włamać do stacji transformatorowej.
So what caused the most recent power outage in Seattle? A raccoon at the Canal substation #Q13FOX @SEACityLight pic.twitter.com/LRoLK0L7bn
— Adam Mertz (@AJMertz) 11 maja 2016
W wyniku awarii mieszkańcy osiedla na długie godziny zostali pozbawieni prądu.
O tym, że wszystkiemu winne było zwierzę poinformował na Twitterze miejski dostawca energii Seattle City Light.
"Zwierzę, które weszło do jednej z naszych stacji jest przyczyną najnowszego przestoju w dostawie prądu. Trwa naprawa, mamy nadzieję, że zasilanie szybko wróci" - napisano.
An animal entered one of our substations causing this most recent outage. Still investigating and hope to get everyone powered up asap.
— Seattle City Light (@SEACityLight) 11 maja 2016
Zespołowi wezwanemu do naprawy awarii udało się ją usunąć dopiero nad ranem.
Cytowany przez The Telegraph jeden ze świadków zdarzenia, Jeff Pierce, relacjonował że ok. trzeciej w nocy usłyszał wybuch, a później zobaczył robotników, którzy szli w kierunku stacji transformatorowej.
Wszędobylski szop, który spowodował awarię nie przeżył kontaktu z niebezpiecznym urządzeniem. Reszcie szopów udało się uciec.
#BREAKING: More than 38,000 people without power in #Seattle right now. Working to find out the cause. #Q13Fox pic.twitter.com/dA2hUquIRL
— Tessa LaVergne (@tessablavergne) 11 maja 2016
telegrapf.co.uk
Czytaj więcej