PiS: są pierwsze wnioski do prokuratury, będą kolejne
- Pierwsze wnioski do prokuratury zapowiedziane w raporcie Rady Ministrów oceniającego rządy PO-PSL trafiły do prokuratury. Wkrótce pojawią się kolejne - zapowiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek. Zapewnił, że powstał obszerny dokument podsumowujący działania poprzedniej ekipy. W środę w Sejmie premier Szydło oraz poszczególni ministrowie przedstawili wyniki raportu oceniającego rządy PO-PSL.
- Ministerstwa cały czas analizują materiały, które zostały zgromadzone. Badamy dokładnie i sprawdzamy wszystkie dokumenty, które są w resortach, tak aby wnioski, które będą kierowane do prokuratury, były jak najlepiej przygotowane i skutkowały podjęciem określonych działań przez tę instytucję - powiedział rzecznik rządu dziennikarzom w Sejmie.
- Pierwsze wnioski już wpłynęły. Skierowane zostały przez ministra Kamińskiego (ministra koordynatora specsłużb), również Kancelaria Prezesa Rady Ministrów skierowała pierwszy wniosek do prokuratury. (...) Pierwsze wnioski z poszczególnych resortów spływają. To jest decyzja ministrów, którzy ponoszą pełna odpowiedzialność za ich przygotowanie, na bieżąco będą je sporządzali i kierowali do prokuratury - podkreślił.
Audyt będzie poszerzany
Rzecznik rządu dodał, że audyt będzie poszerzany, ponieważ - jak wyjaśnił - w trakcie prac resortów pojawiają się kolejne informacje.
Bochenek był pytany, czy przedstawiony w formie ustnej przez ministrów raport przyjmie postać pisemną. O przedstawienie pisemnego audytu apelują politycy opozycji m.in. PO, PSL i Nowoczesna.
Część zostanie upubliczniona, a część nie
- Mamy bardzo obszerny dokument, który został przygotowany. Jest na biurku u pani premier. Nie wszystkie informacje, które się w nim znajdują powinny podlegać ujawnieniu, bo są to informacje niejawne - powiedział.
- Ministrowie będą te dokumenty analizowali i w takim zakresie w jakim będą mogli je przekażą. To nie jest tak, że kompleksowo cały dokument możemy państwu przesłać - dodał.
Bochenek był też pytany, kiedy taki dokument mógłby być upubliczniony. - To zależy od poszczególnych ministrów - odpowiedział.
Polsat News, PAP