Włamywał się do domków letniskowych. Kradł... młotki
Lubelska policja zatrzymała 40-latka, który od dwóch miesięcy na terenie miasta i gminy Ryki włamywał się do domków letniskowych. Jego łupem padały jedynie młotki różnej wagi oraz wielkości, mimo że w pomieszczeniach były przedmioty o dużo większej wartości. Poszkodowani stracili w ten sposób ponad 2 tys. złotych. Wobec włamywacza zastosowany został policyjny dozór.
Jak podaje lubelska policja, metoda włamywacza była prosta: wybijał szyby lub wyłamywał drzwi. Z domków letniskowych wynosił jedynie młotki. Ryccy policjanci zatrzymali sprawcę i umieścili w policyjnym areszcie.
Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych przedmiotów, które powróciły do właścicieli. W miejscu zamieszkania sprawcy policjanci znaleźli także blisko 5 gramów suszu roślinnego, który okazał się marihuaną.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. 40-latek za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze