Nastolatek zginął robiąc sobie selfie
Piętnastoletni Ramandeep Singh z Indii postanowił zrobić sobie zdjęcie z pistoletem ojca. Gdy pozował przez przypadek nacisnął spust. To 19 śmierć z powodu selfie, do której doszło w ciągu ostatnich trzech lat w Indiach. Na świecie, łącznie z tym tragicznym przypadkiem, odnotowano już 50 ofiar selfie.
Chłopak został przetransportowany do szpitala i przeszedł operację. Jednak lekarzom nie udało się go uratować. Policja ze stanu Pendżab, w którym doszło do tragedii, poinformowała, że 15-latek zastrzelił się z broni kalibru 32 milimetry.
Teen accidentally kills self taking selfie: A teenage boy in India has died after accidentally shooting himse... https://t.co/Ppc5rUN5FS
— Boring Me 2 Death (@BoringMe2Death) 2 maja 2016
Indie od dłuższego czasu borykają się z problemem śmiertelnie niebezpiecznych selfie. By minimalizować ryzyko groźnych wypadków, w Mumbaju wprowadzono strefy z zakazem wykonywania tego typu zdjęć.
Problem jest jednak globalny. Na całym świecie w ostatnich latach odnotowano 50 "śmiertelnych" selfie.
Jednym z krajów, który systemowo postanowił rozwiązać sprawę, jest Rosja. Tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych już rok temu uruchomiło kampanię społeczną, w której ostrzega, w jakich sytuacjach "słitfocię" lepiej sobie darować.
CNN