Bochenek: z Kaczyńskim są uzgadniane wszystkie sztandarowe reformy. "To normalna sytuacja"
- Panie ministrze, pan jest rzecznikiem rządu jeszcze Beaty Szydło czy już Jarosława Kaczyńskiego? - zapytał rzecznika rządu Rafała Bochenka Maciej Stroiński. - Jestem rzecznikiem rządu pani premier Beaty Szydło. Pani Beata Szydło jest premier Polski, wykonuje swoje zadania, które nakładają na nią konstytucja i ustawy - odpowiedział Bochenek, który był gościem "Wydarzeń" o 22.
- Wydaje mi się, że (premier - red.) wywiązuje się tych zadań bardzo dobrze, biorąc pod uwagę to, jak skutecznie realizuje program PiS, o czym wielokrotnie w swoim wystąpieniu wspomniał prezes partii pan Jarosław Kaczyński – dodał Bochenek, nawiązując do dzisiejszego wystąpienia lidera PiS na spotkaniu w Sejmie.
Zapytany o to, dlaczego premier Szydło na tym spotkaniu nie zabrała głosu, odpowiedział: "Wystąpienie pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego było dla mnie zupełnie oczywiste, z uwagi na to że to on był gospodarzem spotkania. Jest liderem obozu zwycięskiego".
"To logiczne, że rząd musi realizować program PiS "
Podczas spotkania Kaczyński stwierdził, że należy podjąć prace nad zmianą konstytucji. Stroiński zapytał, czy tak ważnych wydarzeń nie powinien zapowiadać "najważniejszy polityk, którym z punktu widzenia zarządzania państwem jest premier". - Równie dobrze można by się zastanowić, dlaczego marszałek nie zabrał dzisiaj głosu, jest drugą osobą w państwie - odpowiedział Bochenek.
- Wszystkie te sztandarowe reformy, które są w Polsce wdrażane są z nim (Kaczyńskim - red.) uzgadniane, z uwagi na to, że - to normalna sytuacja - rząd pani premier jest emanacją większości parlamentarnej. To logiczne, że rząd musi realizować program PiS - dodał rzecznik.
"Jesteśmy częścią Europy i nasze miejsce jest w UE"
Bochenek skomentował też przeciek, zgodnie z którym Komisja Europejska wprowadzi karę dla państw UE, które nie przyjmą uchodźców. Za każdego z nich miałaby ona wynieść 250 tys. euro. - Naruszałoby to podstawowe funkcje UE i przekraczało zakres kompetencji przydzielony w traktach Komisji Europejskiej. (…) Wierzę, że takie ustalenia nie wejdą w życie - skomentował rzecznik rządu.
- PiS od samego początku i zawsze mówiło, że jesteśmy częścią Europy i nasze miejsce jest w UE. Chcemy współpracować z UE, być równoprawnym partnerem największych państw członkowskich – zauważył.