Projekt "dużej ustawy medialnej" trafi do prac w komisji kultury

Polska
Projekt "dużej ustawy medialnej" trafi do prac w komisji kultury
Polsat News

Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu tzw. dużej ustawy medialnej, czego chciała opozycja. Zakłada on m.in. przekształcenie Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i PAP w instytucje mediów narodowych oraz wprowadzenie obowiązkowej składki audiowizualnej, wliczanej do rachunku za prąd.

Na "dużą" ustawę medialną składają się trzy projekty ustaw: o mediach narodowych; o składce audiowizualnej oraz przepisy wprowadzające te ustawę. Pakiet ustaw przewiduje przekształcenie od 1 lipca Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej w instytucje mediów narodowych.

 

Za wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy o mediach narodowych w pierwszym czytaniu głosowali posłowie opozycyjni, z wyjątkiem posłów Kukiz15, którzy wstrzymali się od głosu. Przeciw był klub PiS.

 

W wypadku wniosku o odrzucenie projektu dot. składki audiowizualnej głosy rozłożyły się nieco inaczej, gdyż za odrzuceniem opowiedziała się cała opozycja, a przeciw był PiS.

 

Wniosek o odrzucenie trzeciego projektu - przepisów wprowadzających, poparła opozycja, w tym częściowo klub Kukiz15 (część posłów tego klubu wstrzymała się od głosu), a posłowie PiS głosowali przeciw.

 

"Narzędzia brutalnej propagandy"

 

Piątkowe głosowanie poprzedziły wystąpienia posłów, powtarzające argumenty z czwartkowej debaty podczas pierwszego czytania projektów na plenarnym posiedzeniu Sejmu.

 

Posłowie opozycyjni zarzucali, że projekt obchodzi konstytucję, gdyż kompetencje nowej Rady Mediów Narodowych i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dublują się, nowa składka audiowizualna stanowi w istocie nowy podatek, a media pod rządami PiS staną się "narzędziem brutalnej propagandy". Jedynie Piotr Liroy-Marzec z Kukiz15 powiedział posłom wnioskodawcom z PiS, iż liczy, że po "wczorajszej dyskusji siądziecie państwo z nami do pracy nad poprawieniem projektu".

 

PiS zapowiada szerokie konsultacje projektu

 

Barbara Bubula z PiS, zabierając głos w imieniu wnioskodawców, zapowiedziała "głębokie dyskusje nad udoskonaleniem projektu" oraz przeprowadzenie wysłuchania publicznego. Także wiceminister kultury i pełnomocnik rządu ds. reformy mediów Krzysztof Czabański zapowiedział szerokie konsultacje projektu.


Wyboru władz mediów publicznych miałaby dokonywać 6-osobowa Rada Mediów Narodowych wybierana przez Sejm, Senat i prezydenta na 6-letnią kadencję.


Wśród kandydatów wybieranych przez Sejm jedno miejsce ma być ustawowo gwarantowane dla kandydata z największego klubu opozycyjnego, czyli w obecnej kadencji z PO.

 

Opłata w rachunku za prąd


Władze poszczególnych mediów, czyli dyrektorzy naczelni, mieliby być wybierani w drodze konkursów jawnych spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje społeczne i stowarzyszenia twórcze.


W mediach publicznych mają powstać Społeczne Rady Programowe, utworzone z kandydatów zgłoszonych przez: organizacje społeczne, związki zawodowe, związki wyznaniowe, stowarzyszenia; mają one oceniać realizację misji przez poszczególne media i będą mogły występować z wnioskami personalnymi.


Nową składkę audiowizualną w wysokości 15 zł miesięcznie pobieraną z rachunkiem za prąd zapłacimy od 1 stycznia 2017 r., zwolnienia obejmą osoby po 75. roku życia, niepełnosprawnych oraz najuboższych.

 

PAP

 

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie