Bananowa katastrofa. Tych owoców niebawem może zabraknąć

Technologie
Bananowa katastrofa. Tych owoców niebawem może zabraknąć
Pixabay.com/MAKY_OREL

Fatalne wiadomości dla wielbicieli bananów. Eksperci rynku rolno-spożywczego i naukowcy z całego świata wzięli właśnie udział w odbywającym się w Miami kongresie w całości poświęconym tym owocom. Alarmują, że atakująca je zaraza nazywana "panamską" może być dla upraw tak niebezpieczna, że niebawem ci, którzy będą mieli ochotę na banany - obejdą się smakiem.

Organizacja Narodów Zjednoczonych zaapelowała do przedstawicieli wartego 36 miliardów dolarów rynku bananów o interwencję, gdyż jej zdaniem potrzebne są radykalne działania w celu rozwiązania problemu "jednej z najbardziej destrukcyjnych chorób" atakujących bananowce na świecie.

 

 

Najbardziej zagrożona grzybicą, atakującą korzenie bananowców, jest odmiana Cavendish (uprawiana do masowej produkcji i eksportu), najbardziej popularna u konsumentów na Zachodzie. Cały problem w walce z "panamskim" schorzeniem, z którym borykają się plantatorzy polega na tym, że grzybica ta jest odporna na działanie preparatów chemicznych. Zatem przeciwdziałanie stratom w całym przemyśle bananowym jest ekstremalnie trudne.

 

"Bananowe republiki" zagrożone

 

Poza tym, zaraza rozprzestrzenia się dość szybko i już opanowała uprawy w Azji, Afryce, Australii i na Bliskim Wschodzie. Ostatnio dotarła do Ameryki Środkowej i Południowej. Niepokój producentów z tego rejonu świata jest tym większy, że obok Filipin, to właśnie Ekwador, Kostaryka, Kolumbia i Gwatemala są największymi eksporterami bananów na świecie (ich eksport stanowi w sumie ok. 2/3 światowego eksportu tych owoców). Nie przez przypadek kraje te często nazywane są "bananowymi republikami".

 

Już w 2015 roku ONZ alarmowała, że jeśli naukowcom nie uda się znaleźć nowej odmiany uprawianych dziś bananowców, banany mogą na dobre zniknąć z naszego menu. Albo ich ceny mogą być tak wysokie, że dla przeciętnego konsumenta będą poza zasięgiem. Problem jednak polega na tym, że i badania nad nowymi odmianami i ich testowanie, wymagają gigantycznych nakładów pieniężnych, a gwarancji, że efekt tych działań przyniesie rozwiązanie problemu nie ma.

 

Popularny smakołyk

 

Rocznie na całym świecie ludzie zjadają 110 milionów ton bananów, co czyni ten owoc najpopularniejszym na świecie, przed jabłkami (ok. 80 mln ton) oraz winogronami i pomarańczami (po ok. 70 mln ton).

 

W latach 60. ubiegłego wieku także zaraza zniszczyła światowe uprawy bananowców. Właśnie wtedy hodowcy przerzucili się na odmianę Cavendish, która dziś atakowana jest przez "panamską zarazę".

 

CNN

 

jak/kan
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie