Uber ujawnia władzom dane klientów i kierowców
Amerykańska firma oferująca usługi przewozu osób dołączyła do Facebooka i Google, które udostępniają dane klientów agencjom rządowym. W opublikowanym we wtorek pierwszym raporcie przejrzystości Ubera wyszło na jaw, że firma przekazała informacje o swoich kierowcach i klientach co najmniej 13 mln razy, większość z nich na prośbę amerykańskich urzędów transportowych.
Dane zostały udostępnione w odpowiedzi m.in. na 33 wnioski, które złożyły agencje transportowe. Udzielono im informacji o 11,6 mln pasażerów i 583 tys. kierowców. 34 inne wnioski złożono w związku z raportowaniem lotnisk; udostępnione dane dotyczyły w tym wypadku 1,6 mln pasażerów i 156 tys. kierowców.
- W wielu przypadkach regulatorzy wysyłają żądania, nie wyjaśniając, dlaczego informacja jest im potrzebna, albo jak będzie ona wykorzystana - zauważyła firma Uber w komunikacie prasowym.
Dane personalne i współrzędne GPS
Z raportu Ubera wynika, że firma odpowiedziała pozytywnie na 84,8 proc. żądań udzielenia informacji.
Opublikowany raport przejrzystości dotyczy na razie jedynie klientów z USA, ale rzecznik Ubera powiedział, że w przyszłości firma może przygotować raporty o innych krajach, wspomniał przy tym o Kanadzie, choć zastrzegł, że nie ma konkretnych planów.
Wśród danych, o przekazanie których wnioskowały urzędy, były nie tylko personalia, ale także na przykład współrzędne GPS pozwalające ustalić, gdzie klienci Ubera znajdowali się w określonym czasie.
huffingtonpost.ca
Czytaj więcej