Rezolucja o Polsce. Lewica w PE chce dodać zapis ws. aborcji
Frakcja lewicowa zaproponowała dopisanie w dokumencie informacji o propozycji zaostrzenia przepisów o anyaborcyjnych. Szanse na ich przegłosowanie są jednak iluzoryczne, gdyż zainteresowania tematami innymi niż Trybunał Konstytucyjny i Komisja Wenecka nie wykazują pozostałe frakcje europarlamentu. Poprawki te mogą więc w ogóle nie zostać poddane pod głosowanie.
Poprawki frakcji o nazwie Zjednoczona Lewica Europejska/Nordycka Zielona Lewica (GUE/NGL), która ma 52 europosłów, dotyczą większościowego projektu rezolucji o Polsce, który ma poparcie aż pięciu grup politycznych w europarlamencie. Są to frakcje chadeków, socjalistów, liberałów, lewicy i Zielonych.
Projekt ten koncentruje się na kryzysie wokół Trybunału Konstytucyjnego, jednak lewica chce, by znalazły się też w nim zapisy o innych sprawach, które budzą niepokój w PE. "(...) oprócz kryzysu konstytucyjnego także inne kwestie powodują poważne zaniepokojenie Parlamentu Europejskiego, o ile mogą stanowić naruszenie prawa europejskiego i praw podstawowych, w tym praw kobiet, takie jak zmiany do Ustawy o radiofonii i telewizji, zmiany do Ustawy o służbie cywilnej, zmiany do Ustawy o Policji, nowe Prawo o prokuraturze, prezydenckie weto do zmian w Ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, propozycje wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji oraz decyzja o zwiększeniu pozyskania drewna w Puszczy Białowieskiej" - wskazuje jedna z poprawek.
Lewica chce zapewnienia możliwości legalnej aborcji
Parlament Europejski "wyraża głębokie zaniepokojenie propozycją wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji; uważa, że taki zakaz stanowiłby zagrożenie dla życia i zdrowia kobiet oraz doprowadziłby do zwiększenia umieralności i zachorowalności matek, a także do odmowy ratowania życia i zwiększenia liczby nielegalnych aborcji".
"Wzywa również polski rząd, aby nie podejmował inicjatyw ustawodawczych w związku z tym zakazem; podkreśla, że powszechny dostęp do opieki zdrowotnej, zwłaszcza w dziedzinie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, jest jednym z podstawowych praw człowieka; wzywa Polskę do uznania niezbywalnych praw kobiet i dziewcząt do nietykalności cielesnej oraz niezależnego podejmowania decyzji dotyczących między innymi prawa do dostępu do pełnego zakresu usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, w tym do bezpiecznej i legalnej aborcji" - brzmi kolejna z poprawek, złożona przez lewicowych europosłów.
We frakcji GUE/NGL nie ma eurodeputowanych z Polski.
Najbardziej prawdopodobne tematy rezolucji to spór o TK i opinia KW
PE będzie głosować nad rezolucją o Polsce w środę po godz. 12.30. W pierwszej kolejności odbędzie się głosowanie nad poprawkami. Jednak większość grup politycznych, które popierają większościowy projekt rezolucji opowiada się za tym, by dokument dotyczył tylko Trybunału Konstytucyjnego i opinii Komisji Weneckiej na temat zmian w ustawie o TK.
Odrębne projekty rezolucji o Polsce zgłosiła też frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, a także małe eurosceptyczne grupy Europa Wolności i Narodów, której trzon stanowi francuski Front Narodowy Marine Le Pen oraz grupa Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej, skupiona wokół Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa i włoskiego Ruchu Pięciu Gwiazd.
Według kolejności głosowania, najpierw PE zajmie się projektem większościowym. Jego przyjęcie będzie oznaczać, że trzy pozostałe projekty nie zostaną poddane pod głosowanie.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze