Podwyżka opłaty paliwowej o 10 groszy na litrze. Premier zaprzecza

- Polski rząd nie pracuje i nie pracował nad podniesieniem opłaty paliwowej. Mówię to jasno i wyraźnie. Wiem, że taka dyskusja od wczoraj jest. Ona została wywołana przez pewne opinie eksperckie, które pojawiły w ramach dyskusji o możliwościach realizacji inwestycji drogowych. To są rożnego rodzaju propozycje, które nam eksperci przedkładają - powiedziala premier Szydło, zapytana o kwestię podniesienia opłaty przez dziennikarza, podczas konferencji z czeskim premierem Bohuslavem Sobotką.

 

To jedna z propozycji

 

"Podniesienie wysokości opłaty paliwowej jest jedną z propozycji wypracowanych przez Komitet sterujący ds. optymalizacji procesu realizacji inwestycji drogowych, która pozwoli na zwiększenie puli środków na inwestycje infrastrukturalne" - napisał resort infrastruktury.

Według resortu, zagrożeniem dla realizacji programu budowy dróg krajowych do 2020 roku mogą być roszczenia wykonawców wobec Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad szacowane na 10 mld zł. -  Taki bagaż otrzymalimy po poprzednikach. Na pewno część z tych pieniędzy trzeba będzie zapłacić - podkreślił Szmit.

 

Resort obiecuje, że "środki uzyskane z podwyższenia opłaty paliwowej będą w całości przeznaczone na inwestycje realizowane w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 i Krajowego Programu Kolejowego, w podziale 80 proc. na drogi, 20 proc. na kolej, co bezpośrednio przełoży się poprawę komfortu użytkowników dróg".

 

Ministerstwo rozważa także  wykorzystanie pieniędzy z wydłużenia sieci opłat viaToll. - Rozszerzenie sieci dróg podlegającej opłacie viaToll w tym roku o 150 km powinno przynieść nam zysk miliarda złotych przy kosztach 50 mln zł - powiedział wiceminister.

Propozycje usprawnienia budowy dróg

 

W ministerstwie powstały grupy robocze, które pracują nad usprawnieniem budowy dróg. Eksperci przygotowali m.in. takie propozycje, jak zmniejszenie szerokości pasa zieleni dzielącego drogi dwujezdniowe, zwiększenie wykorzystania lokalnych zasobów kruszywa, zwiększenie wykorzystania materiałów pochodzących z recyklingu, zmniejszenie terminów gwarancji robót budowlanych.

 

Resort chce także opracować katalog typowych obiektów inżynieryjnych, co - jak tłumaczył wiceminister Szmit  - "pozwoli na budowanie szybciej i taniej takich obiektów, jak mosty, wiadukty, kładki dla pieszych".

 

Proponuje także, aby urządzenia ochrony środowiska typu ekrany dźwiękoszczelne czy przejścia dla zwierząt, finansowane były z funduszy ochrony środowiska, a nie z pieniędzy przeznaczonych na inwestycje drogowe. - Urządzenia ochrony środowisko to blisko 10 proc. kosztów wartości kontraktów - dodał wiceminister. Koszty tego typu urządzeń  w realizacji 99 kontraktów latach 2007-2013 wyniosły 5,5 mld zł, przy łącznej wartości tych kontraktów 59 mld zł.

 

Ma powstać 3,9 tys. km dróg

 

Na początku września 2015 roku rząd Ewy Kopacz przyjął projekt uchwały ws. Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.). Celem programu, jest dokończenie sieci dróg w Polsce. Ma powstać 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu oraz ok. 50 obwodnic.

 

Autostrady A1 Pyrzowice - Częstochowa oraz A2 Warszawa - Mińsk Mazowiecki to niektóre z inwestycji, jakie znalazły się w projekcie tego programu.

 

Przewiduje on także m.in. budowę drogi ekspresowej S3 - Sulechów - Bolków, S5 - Wrocław - Poznań - Bydgoszcz - Nowe Marzy (A1), S6 - Szczecin - Gdańsk, S7 - Gdańsk - Płońsk oraz Warszawa-Kraków, S2 - Południowa Obwodnica Warszawy.

 

Pozostałe inwestycje to np. budowa drogi ekspresowej S8 - Wrocław - Łódź - Warszawa - Białystok, S17 - Warszawa - Lublin, S19 - Lublin - Rzeszów, S51 - Olsztynek - Olsztyn oraz S61 - Ostrów Mazowiecka do granicy państwa w Budzisku.

 

PAP

 

Czytaj więcej