Magda Linette odpadła w ćwierćfinale turnieju w Katowicach

Sport
Magda Linette odpadła w ćwierćfinale turnieju w Katowicach
PAP/Andrzej Grygiel

Magda Linette przegrała z francuską tenisistką Pauline Parmentier 2:6, 4:6 w ćwierćfinale turnieju WTA Tour w katowickim Spodku. Poznanianka była ostatnią Polką w stawce w grze pojedynczej.

W swoich dwóch poprzednich spotkaniach w Katowicach Linette także zdarzały się słabsze momenty, ale ostatecznie 24-letnia zawodniczka wychodziła z tych meczów z tarczą. Regularnie grająca Parmentier okazała się jednak dla niej zbyt trudną przeszkodą.

 

W pierwszej partii poznanianka pozwoliła rywalce na dwa przełamania i szybko zrobiło się 1:4. W szóstym gemie zmarnowała trzy "break pointy", posyłając piłkę na aut lub w siatkę. Po chwili obroniła trzy setbole, a przy stanie 2:5 - kolejnego. Sama miała też dwie okazje na zmniejszenie strat, ale Francuzka nie pozwoliła na to, zapisując na swoim koncie tę odsłonę.

 

Drugą partię Polka zaczęła odważniej i ponad trzy tysiące widzów zasiadających na trybunach miało nadzieję, że doprowadzi do trzeciego seta. W piątym gemie jednak straciła podanie, mimo prowadzenia 40:0. Zaraz potem Parmentier szybko powiększyła przewagę na 4:2. Francuzka była czujna i popisała się m.in. sięgnięciem bardzo trudnej piłki przy próbie minięcia poznanianki.

 

Przeżywająca trudne chwile Linette utrzymała podanie, a przy serwisie przeciwniczki prowadziła 30:0, ale na nic się to zdało. Spotkanie zakończyło się jej porażką w dwóch setach.

 

Linette i tak zaszła wysoko w tym turnieju

 

Pojedynek 104. na światowej liście WTA Linette ze sklasyfikowaną o dziewięć pozycji niżej przeciwniczką trwała godzinę i 32 minuty. Dwie poprzednie, w ramach turniejów niższej rangi - ITF - także wygrała Parmentier.
 
24-letnia poznanianka pierwszy raz dotarła w Katowicach do ćwierćfinału singla. W poprzednim sezonie odpadła w 1/8 finału, a dwa lata temu przegrała mecz otwarcia.

 

Parmentier rozpoczęła występ w Spodku od pokonania rozstawionej z "dwójką" i broniącej tytułu Słowaczki Anny Karoliny Schmiedlovej. W sobotę zmierzy się ze zwyciężczynią meczu między Słowaczką Dominiką Cibulkovą i Włoszką Francescą Schiavone.

 

W pierwszej rundzie wyeliminowana została Paula Kania. W niedzielę o wycofaniu się z zawodów poinformowała Agnieszka Radwańska, która miała być najwyżej rozstawioną tenisistką. Honoru gospodarzy w sobotę bronić będzie w półfinale deblistka Alicja Rosolska.

 

PAP

 

 

ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie