Wyjątkowy gest Krystiana Zimermana
Za wyjątkową uznano we Włoszech decyzję Krystiana Zimermana, który w czasie recitalu w mieście Macerata postanowił zagrać na starym fortepianie stojącym w tamtejszym teatrze, a nie na swoim instrumencie, z którym zawsze podróżuje.
Polski pianista słynie od lat z tego, że zawsze gra na swoim fortepianie Steinway, który zabiera w trasy koncertowe. Wyjątek uczynił w Teatro Lauro Rossi w mieście w regionie Marche, gdzie przyjechał na recital.
Za kulisami stał tam wysłużony fortepian, należący do miasta i podarowany teatrowi. Polski wirtuoz postanowił go rozmontować, złożyć na nowo i zestroić, by zagrać właśnie na nim - relacjonują media, powołując się na informacje przekazane przez wiceburmistrz miasta Stefanię Monteverde. W przygotowaniu fortepianu pomógł mu Antonino Rappoccio, stroiciel, z którym współpracuje od 6 lat.
Stasera Zimerman!
Opublikowany przez Pierfrancesco Ceregioli na 2 kwietnia 2016
Dzięki temu generalnemu przeglądowi - zauważono - miejski teatr może teraz szczycić się wysokiej klasy, doskonale nastrojonym fortepianem, na którym grał mistrz Zimerman.
PAP