Segregowali śmieci podczas jazdy otwartą ciężarówką. Zostali zatrzymani
Policjanci z Sulęcina zatrzymali ciężarówkę, w której skrzyni ładunkowej podczas jazdy odbywało się segregowanie odpadów komunalnych. Dwaj mężczyźni, którzy tam pracowali nie mieli żadnych zabezpieczeń, w każdej chwili mogli wypaść na jezdnię. Teraz kierowcy grozi 5 tys. zł grzywny.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie (lubuskie) zatrzymali ciężarówkę, w której dwóch ludzi pracowało na skrzyni ładunkowej podczas jazdy ulicą.
Zdarzenie nagrała w ubiegły czwartek kamera umieszczona w nieoznakowanym radiowozie. Niebezpieczna sytuacja została zarejestrowana w Krzeszycach na ul. Skwierzyńskiej. Kierujący mercedesem jechał z otwartą windą załadunkową, na której stał pracownik firmy odbierającej śmieci. Drugi pracownik znajdował się w części załadowczej. Obaj mężczyźni podczas jazdy zajmowali się sgregowaniem worków z odpadami. Dodatkowo w czasie jazdy w samochodzie było zapalone pomarańczowe światło błyskowe.
Samochód został zatrzymany do kontroli.
- Policjanci poinformowali 37-letniego kierującego mercedesem, że za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego odstępują od nałożenia mandatu karnego kierując wniosek do sądu - poinformowała asp. szt. Alina Słonik z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Kierowcy grozi do 5 tys. złotych grzywny.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze