Londyńska policja zatrzymała po paru godzinach 30-letniego Polaka, który był ranny w ramię. Został aresztowany.
Portal nowiny24.pl dotarł do znajomych zamordowanej Polki, którzy twierdzą, że dzień przed śmiercią skarżyła się przyjaciółce. - Prosiła ją o pomoc w znalezieniu pracy w innej części Londynu, bo chciała odejść od swojego chłopaka - powiedział jeden ze znajomych zamordowanej.
Polka do Wielkiej Brytanii wyemigrowała sześć lat temu, wcześniej mieszkała krótko w Rzeszowie. W Londynie ostatnio pracowała jako menedżer w restauracji.
Mirror, nowiny24.pl
Czytaj więcej
Komentarze