"Żadną ustawą nie zmieni się opony w samochodzie prezydenta" - Czarzasty o ustawie antyterrorystycznej

- Wczoraj była zapowiedź, że tę ustawę dzisiaj przedstawią, dzisiaj powiedzieli, że dwa dni po świętach. Ci biedni urzędnicy będą w święta ustawę w sprawie bezpieczeństwa Polaków pisali na kolanie. Ja się boję takich historii, bo to jest robione na pokaz, a praktyka, z tym, co się mówi, coraz bardziej się rozjeżdża - powiedział w programie "Graffiti" przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

- Żadną ustawą w Polsce nie zmieni się opony w samochodzie prezydenta. Żadną ustawą w Polsce nie mianuje się nowego szefa policji. Od 8 lat zarówno PO, jak i PiS nie stworzyli takich warunków, w których w sytuacji zagrożenia Polacy mogliby się czuć bezpiecznie - podkreślił Czarzasty.

– Minister obrony narodowej trzy dni temu powiedział, że Polska jest najbezpieczniejszym krajem w Europie, żyjemy w kraju bezpiecznym, ale w tym czasie premier Szydło mówi, że jednak dopóki nie będziemy zabezpieczeni, to nie będziemy wpuszczali imigrantów - powiedział Czarzasty. - Jeśli ktoś mówi, że Polska jest bezpieczna, to po co ta ustawa? - dodał.

"Włosy stanęły mi dęba"

Na pytanie Piotra Witwickiego, co w takim razie należy zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo w Polsce, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że "przede wszystkim trzeba przestrzegać prawa, w czym PiS nie jest najlepszy".

- I trzeba prowadzić normalne działania, za które się dostaje pieniądze: policja niech robi swoje, służby niech robią swoje. Czy to się lepiej skoordynuje, że się przyjmie 4-stronnicową ustawę? - pytał Czarzasty.

Szef SLD zaznaczył, że kiedy usłyszał, że dzięki tej ustawie będą spisani ludzie, którzy są podejrzani o to, że mogą prowadzić działania terrorystyczne, to "włosy stanęły mu dęba". - To znaczy, że ci ludzie nie są spisani? Przecież to jest niepoważne - dodał.

- Słyszymy o jakichkolwiek zabezpieczeniach wtedy, kiedy się dzieje tragedia. Dlaczego nie słyszeliśmy o tym miesiąc, albo dwa miesiące temu - zauważył przewodniczący SLD.

"Chłopaki, przestańcie się bać"

Zapowiedział, że po świętach SLD złoży doniesienie do prokuratury na Beatę Kempę w sprawie nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

- Zwróciliśmy się do klubów parlamentarnych o zbieranie podpisów w sprawie Trybunału Stanu dla pani premier. Dlatego, że łamanie prawa przez polskiego premiera zasługuje na Trybunał Stanu. Ani Schetyna, ani Petru nie podpisali tego wniosku. Łatwo jest na wiecach krzyczeć, a trudniej dać swoje nazwisko w momencie, kiedy Ziobro rządzi. Mówię, chłopaki, weźcie się do roboty, przestańcie się bać - zaapelował Czarzasty.

"Polska jest jedna, naród jest jeden"

Szef SLD wyjaśnił, że Sojusz zaproponował zwołanie okrągłego stołu, dlatego że "po jednej stronie ulicy stoi 15 tys. ludzi i mówi: tu jest Polska, tu jest naród. Po drugiej stronie tej samej ulicy stoi 15 tys. ludzi i mówi: tu jest Polska, tu jest naród". - My uważamy, że Polska jest jedna, naród jest jeden, społeczeństwo jest jedno. Ktoś wreszcie rzuci tam kamień i kogoś zabije i wtedy nikt nie będzie chciał wziąć za to odpowiedzialności - dodał.

Polsat News

WIDEO - Uderzenie w gang narkotykowy. Wśród zatrzymanych szef pseudokibiców Elany Toruń