Trwa już wyrąb w Puszczy Białowieskiej - alarmuje Greenpeace

Polska
Trwa już wyrąb w Puszczy Białowieskiej - alarmuje Greenpeace
Greenpeace Polska

Leśne Patrole ustaliły, że w Puszczy jest już prowadzony wyrąb w wyjętej z użytkowania strefie UNESCO. Ekolodzy twierdzą także, że minister środowiska manipuluje informacjami - resort twierdzi, że Komisja Europejska martwi się stanem siedlisk przyrodniczych, gdy tymczasem - co wynika z dokumentów - KE niepokoją plany zwiększenia wycinki w Puszczy Białowieskiej.

Leśne Patrole Greenpeace i Fundacji Dzika Polska ustaliły, że poza prowadzeniem wyrębu, niszczone są też siedliska gatunków chronionych przez Unię. 

 

Zaniepokojenie KE i komitetu ds. UNESCO


Aktywiści Greenpeace zwrócili także uwagę, że minister środowiska Jan Szyszko wielokrotnie zapewniał, że Komisja Europejska niepokoi się stanem siedlisk przyrodniczych na terenie Puszczy Białowieskiej. Sugerował, że to właśnie ich ochrona wymaga zwiększenia dotychczasowych limitów pozyskania drewna i wycinki drzew zaatakowanych przez kornika drukarza.

 

Tymczasem - twierdzą ekolodzy - jest dokładnie odwrotnie - to planowane zwiększenie wycinki niepokoi Komisję Europejską, na co niedawno zwróciły uwagę organizacje pozarządowe, powołując się na dokumenty udostępnione przez resort środowiska.

 

W swoim liście do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Komisja napisała, że "przyjęcie aneksu do Planu Urządzenia Lasu grozi pogorszeniem stanu siedlisk leśnych oraz siedlisk wielu gatunków w tym dzięciołów, sów i chrząszczy, dla ochrony których ten obszar został wyznaczony". Zaniepokojenie zwiększeniem wycinki wyraził również w swoim liście do ministra polski komitet ds. UNESCO.

 

Ponurak Schneidera i zgniotek cynobrowy zagrożone

 

O tym, że obawy te są uzasadnione, mają świadczyć dane zebrane przez Leśne Patrole Greenpeace i Fundacji Dzika Polska. Patrole zidentyfikowały tereny, na których prowadzone wycinki naruszyły siedliska chronionych przez Unię Europejską chrząszczy - ponurka Schneidera i zgniotka cynobrowego.

 

Patrole zidentyfikowały również ponad 40 obszarów, gdzie przez ostatnie półtora roku prowadzono wycinkę w trzeciej strefie ochronnej, która zgodnie ze zobowiązaniami wobec UNESCO miała był wyłączona z użytkowania leśnego, w tym tzw. cięć sanitarnych. 

 

Zniszczone zostaną rewiry sów i dzięciołów

 

- Minister Szyszko przeinacza słowa Komisji Europejskiej, dopasowując je do własnej koncepcji eksperymentu, jakim jest sztuczny podział Puszczy Białowieskiej na trzy części. Świadczy o tym zarówno ujawniona korespondencja, jak i udokumentowane przez Leśne Patrole naruszenia trzeciej strefy ochronnej UNESCO wraz z przypadkami niszczenia siedliska gatunków chronionych - powiedział Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska.


Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska dodał: - Tydzień temu poinformowaliśmy Nadleśnictwo Hajnówka oraz Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku o zniszczeniu przez wycinkę siedlisk gatunków chronionych unijną dyrektywą oraz zaproponowaliśmy wizję terenową w celu wskazania tych miejsc oraz zabezpieczenia gatunków chronionych. Jeśli dojdzie do zwiększenia wycinki w Puszczy - co zapowiada minister Szyszko - skala podobnych naruszeń z pewnością się zwiększy. Zniszczeniu ulegną również rewiry sów i dzięciołów chronionych dyrektywą. Nie możemy do tego dopuścić.

 

 

 

Wstępna mapa wycinek drzew w lasach wyłączonych z użytkowania - znajdujących się w strefie UNESCO (źródło: Greenpeace Polska/Fundacja Dzika Polska).

 

Mapa naruszeń trafi do premier Szydło

 

Trwają prace nad pełnym opracowaniem danych pozyskanych przez Leśne Patrole Greenpeace i Fundacji Dzika Polska. Wszystkie zidentyfikowane naruszenia obszarów ochronnych UNESCO zostaną naniesione na mapę, która wraz z opracowaniem zostanie przekazana ministrowi środowiska i premier Beacie Szydło.

 

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie