Tadic wściekły na trenera reprezentacji za brak powołania "u niego już nie zagram"
Serbski piłkarz Southamptonu Dusan Tadic jest wściekły na selekcjonera drużyny narodowej Radovana Curcica, który nie powołał go na towarzyskie mecze z Polską i Estonią. Zapowiedział, że nie zagra już w reprezentacji dopóki nie dojdzie do zmiany trenera.
Serbski piłkarz Southamptonu Dusan Tadic jest wściekły na selekcjonera drużyny narodowej Radovana Curcica, który nie powołał go na towarzyskie mecze z Polską i Estonią. Zapowiedział, że nie zagra już w reprezentacji dopóki nie dojdzie do zmiany trenera.
- Gram w najlepszej lidze świata, a muszę się dowiadywać z gazet, że nie jestem już wystarczająco dobry na drużynę narodową. Ktoś mógł przynajmniej do mnie zadzwonić i poinformować mnie przez telefon. To upokarzające. Przez ten brak szacunku nie zamierzam już występować w reprezentacji tak długo, jak prowadzi ją Curcic - grzmiał Tadic, cytowany przez serbską agencję prasową Beta.
Zespół z Bałkanów, który nie zakwalifikował się do rozpoczynających się 10 czerwca mistrzostw Europy we Francji, zagra towarzysko w środę w Poznaniu z Polską, a sześć dni później w Tallinnie z Estonią.
Tadic dodał, że nie ma zaufania do umiejętności Curcica.
- Chyba nie jest odpowiednią osobą na to stanowisko. Wolałbym być optymistą, ale trener, który nigdy nie walczył o trofea z żadnym dobrym zespołem, nie ma wystarczającego potencjału, autorytetu i wiedzy, by poprowadzić drużynę narodową do sukcesów. Ale życzę jemu i całej reprezentacji jak najlepiej - powiedział 34-krotny reprezentant kraju.
Curcic wcześniej trenował występujące w ekstraklasie zespoły Boracu Cacak i Javoru Ivanjica, a później reprezentację U-21.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze