Papież: nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za los uchodźców

Świat
Papież: nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za los uchodźców
PAP/EPA/Giuseppe Lami

- Tak, jak nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za upokarzanego i skazanego Jezusa, tak obecnie nikt nie chce brać na siebie ciężaru odpowiedzialności za los uchodźców - powiedział papież Franciszek podczas mszy w Niedzielę Palmową w Watykanie.

Mszę, na którą przybyły dziesiątki tysięcy wiernych, rozpoczęła procesja z udziałem papieża, kardynałów i biskupów z gałązkami oliwnymi i palmami na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy.


Papież niósł pastorał z drewna drzewka oliwnego.


W homilii w czasie mszy na placu Świętego Piotra Franciszek mówił o tłumie wiwatującym na powitanie Jezusa: "także my podzieliliśmy ten entuzjazm; podnosząc palmy i gałązki oliwne, wyraziliśmy cześć i radość, pragnienie przyjęcia Jezusa, który przychodzi do nas".


- Jezus przybywa do nas pokornie, w imieniu Boga; siłą swej boskiej miłości wybacza nam nasze grzechy i jedna nas z Ojcem i nami samymi - wskazywał papież.

 

"Wielu uciekło i porzuciło Jezusa"


- Nic nie mogło zatrzymać entuzjazmu z powodu przybycia Jezusa; niech nic nie przeszkadza nam odnaleźć w nim źródło naszej radości, radości prawdziwej, która zostaje i daje pokój - mówił Franciszek, podkreślając że tylko Jezus ratuje przed pułapką grzechu, śmierci, strachu i smutku.

 

W dalszej części homilii przywołał Mękę Pańską, mówiąc, że wielu uciekło i porzuciło Jezusa, a on doznał "najwyższego upokorzenia". - Odmówiono mu wszelkiej sprawiedliwości - zaznaczył papież, wskazując że Jezus doświadczył obojętności, ponieważ nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za jego los.


Odchodząc od tekstu homilii, Franciszek powiedział: „myślę o tak wielu ludziach, tak wielu zepchniętych na margines, o tylu uchodźcach i uciekinierach, za których los nie chcą wziąć na siebie odpowiedzialności”.


Papież podkreślił, że wierni wezwani są do tego, by wybrać drogę Jezusa: drogę służby, daru, zapominania o sobie. - A nam wydaje się takie trudne, by choć na moment zapomnieć o sobie - dodał.

 

Gałązki z Ziemi Świętej

 

Przed liturgią na środku placu Świętego Piotra papież pobłogosławił gałązki oliwne i palmowe, przyniesione przez wiernych. Gałązki oliwne to symbol pokoju. Grupa polskich wolontariuszy z kilku organizacji dobroczynnych przyniosła do Watykanu gałązki pochodzące z Ziemi Świętej, z Monte Cassino i z Asyżu. Następnie zawiozą je oni do Krakowa, gdzie wręczą władzom państwowym i kościelnym, zaangażowanym w organizację lipcowych Światowych Dni Młodzieży z udziałem Franciszka.


We mszy w Niedzielę Palmową w Watykanie uczestniczyli też przedstawiciele organizatorów krakowskich ŚDM, wspólnot parafialnych oraz harcerze.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie