Sejmowa komisja rolnictwa poprawia ustawę o obrocie ziemią
Komisja rolnictwa przyjęła projekt wstrzymujący sprzedaż państwowej ziemi przez 5 lat, ale nie będzie to dotyczyło m.in. działek o powierzchni do 2 hektarów. Rolnik, który kupi grunty od państwa nie będzie mógł ich sprzedać przez 15 lat. Pierwotnie w projekcie rządowym zapisano 1 hektar i 10 lat.
Komisja przegłosowała pozytywnie głównie poprawki strony rządowej przedstawione przez posła PiS Krzysztofa Ardanowskiego. Zaproponował on m.in., by wstrzymanie sprzedaży gruntów przez Agencje Nieruchomości Rolnych nie dotyczyło działek do 2 hektarów.
Przyjęta została też poprawka Jarosława Sachajko (Kukiz15) zobowiązująca nabywcę państwowych gruntów do niezbywania ich przez 15 lat. Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) proponowała zaś, by ten okres został skrócony do 5 lat. Rządowy projekt przewidywał 10-letni zakaz zbycia ziemi. Dotyczy to tylko gruntów nabytych w przetargu od ANR.
Odrzucono zaś propozycję, by zakaz zbywania gruntów nie dotyczył ziemi będącej w granicach administracyjnych miast. Nie zyskały też poparcia poprawki, który pozwalałyby na zakup gruntów z państwowego zasobu spółdzielniom rolniczym, zgłaszał je Zbigniew Ajchler (PO). Jak wyjaśnił minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, na tym etapie procedowania rząd nie zgadza się na takie zmiany, ale być może będą one uwzględnione w projektowanej ustawie o spółdzielczości rolniczej.
Dziedziczenie bez problemu i poprawiona definicja rolnika
Doprecyzowane zostały przepisy dotyczące dziedziczenia. Agencja nie będzie ingerowała w nabycie nieruchomości, gdy nabywcą będzie osoba bliska zbywcy, tj. dzieci, wnuki, rodzice czy dziadkowie. Będą oni mogli odziedziczyć nieruchomość bez względu na to gdzie mieszkają, czy mają stosowne wykształcenie i bez względu na wielkość gospodarstwa.
Zmieniona została definicja rolnika indywidualnego. Będzie nim osoba będąca właścicielem, posiadaczem czy lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 hektarów. Musi on posiadać kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkiwać w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego oraz prowadzić osobiście gospodarstwo.
Rolnik taki musi należeć do KRUS, chyba że powierzchnia prowadzonego przez niego gospodarstwa rolnego nie przekracza 50 hektarów użytków rolnych. W projekcie rządowym było to 20 hektarów. 5-letni okres zamieszkania nie dotyczy tzw. młodego rolnika (do 40 lat). Minister Jurgiel poparł poprawkę, ale nie zgodził się na wykreślenie obowiązku należenia do KRUS, o co postulowały organizacje rolnicze. Obiecał jednak, że propozycja ta zostanie przeanalizowana, a zmiana może być wprowadzona podczas dalszych prac.
Projektowana ustawa ma wejść w życie 30 kwietnia, bowiem 1 maja kończy się 12-letnie moratorium na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze