Martwy niedźwiedź w Bieszczadach. Leśnicy badają, co mu się stało

Polska
Martwy niedźwiedź w Bieszczadach. Leśnicy badają, co mu się stało
www.lasy.gov.pl/Mariusz Nędzyński/Dzień Dobry Bieszczady
Martwy niedźwiedź w Bieszczadach. Leśnicy badają, co mu się stało.

W Bieszczadach leśnicy znaleźli martwego niedźwiedzia w jednym z rozlewisk, które powstały w wyniku spiętrzenia wody przez bobry. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci zwierzęcia. Pobrano próbki do badań toksykologicznych i pod kątem gruźlicy.

Mariusz Nędzyński, podleśniczy z leśnictwa Sokoliki, zauważył martwego niedźwiedzia w poniedziałek, 14 marca.

 

- Niezwłocznie poinformowałem o tym Powiatowego Lekarza Weterynarii w Ustrzykach i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Rzeszowie - powiedział nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany Jan Mazur.

 

Był duży i w dobrej kondycji

  

"Przypuszczam, że utonął, kiedy próbował dobrać się do bobrów. Jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności musiał sprawić, że nie potrafił wydostać się z wody, kiedy załamał pod sobą lód" - napisał Mariusz Nędzyński na facebookowym profilu Dzień Dobry Bieszczady. "To tylko moje domysły i dopiero sekcja zwłok wykaże prawdziwą przyczynę śmierci. Jest już w stanie zaawansowanego rozkładu i nie nadaje się do spreparowania" - dodał podleśniczy z Bieszczad.

 

Ciało zwierzęcia wyłowiono z wody i przewieziono do miejsca, gdzie można było pobrać próbki do badań toksykologicznych i pod kątem gruźlicy. Ich wyniki dadzą odpowiedź na pytanie o przyczyny śmierci drapieżnika, który był w dość dobrej kondycji.

 

Brak na jego ciele jakichkolwiek obrażeń oraz wody w płucach wskazuje również, że śmierć nastąpiła zanim znalazł się w stawie. Wiek samca oszacowano na 12 lat, ważył 250 kg.

 

W lasach Podkarpacia żyje obecnie ponad 150 niedźwiedzi.

Dzień Dobry Bieszczady!Dzisiaj nieco dłuższy filmik, bo i temat niecodzienny. Wczoraj rano znalazłem padłego niedźwiedzia. Przypuszczam, że utonął kiedy próbował dobrać się do bobrów. Jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności musiał sprawić, że nie potrafił wydostać się z wody kiedy załamał pod sobą lód. To tylko moje domysły i dopiero sekcja zwłok wykaże prawdziwą przyczynę śmierci. Jest już w stanie zaawansowanego rozkładu i nie nadaje się do spreparowania.Good Morning Bieszczady!Longer video today as the subject matter is a bit unusual. I have found a dead bear yesterday. The ice must have broken under his weight while he was trying to get to a beaver. For some reason, he was not able to get out of the water. This is just a guess, and only an autopsy will show the actual cause of death. The body is quite decomposed and not suitable for taxidermy.www.mariusznedzynski.pl#bieszczady #góry #mountains #Carpathians

Opublikowany przez Dzień Dobry Bieszczady na 14 marca 2016
dro/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie