KRS zaniepokojona kwestionowaniem pozycji Trybunału Konstytucyjnego
Apel o "przestrzeganie podstawowych zasad ustrojowych wynikających z konstytucji" wystosowała Krajowa Rada Sądownictwa, która z niepokojem odnosi się do medialnych wypowiedzi ze środy ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego, które kwestionują pozycję Trybunału.
"Zasada trójpodziału władzy ustawodawczej, wykonawczej oraz sądowniczej jest fundamentem demokratycznego państwa prawnego. Krajowa Rada Sądownictwa apeluje więc o przestrzeganie podstawowych zasad ustrojowych wynikających z konstytucji" - stwierdzono.
Cała nowela ustawy o TK autorstwa PiS narusza cztery zasady konstytucji - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Za niezgodne z konstytucją uznał jej szesnaście zapisów. Zdania odrębne złożyli Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany.
12-osobowy skład TK zakwestionował m.in. określenie przez nowelę z grudnia ub.r. pełnego składu jako co najmniej 13 sędziów; wymóg większości 2/3 głosów dla jego orzeczeń; nakaz rozpatrywania wniosków przez TK według kolejności wpływu; wydłużenie terminów rozpatrywania spraw przez TK; możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm oraz brak w noweli vacatio legis. TK orzekł, że cała nowela narusza konstytucyjne zasady: poprawnej legislacji, działania organów władzy na podstawie i w granicach prawa, uchwalania ustaw w trzech czytaniach i porządku prac Sejmu. Według TK nowela uniemożliwiała TK "rzetelne i sprawne działanie", ingerowała w jego niezależność oraz paraliżowałaby jego działania.
"Sędziowie działali bezprawnie"
Rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że "komunikat Trybunału Konstytucyjnego" nie spełnia przesłanek ustawowych, by być uznanym za wyrok i nie można tego komunikatu opublikować.
Jak ocenił minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, sędziowie TK działali bezprawnie, ich - jak to określają - orzeczenie nie ma mocy prawnej i nie jest wiążące. Gdyby premier Beata Szydło zdecydowała się na jego publikację, mogłaby stanąć przed Trybunałem Stanu - zaznaczył.
Prezes TK Andrzej Rzepliński podkreślił po orzeczeniu, że wyrok musi być opublikowany - tak stanowi konstytucja. - Nie można uchylać się od stosowania prawa, które musi być stosowane dla zaistniałych faktów - powiedział. Wiceprezes TK Stanisław Biernat dodał, że premier czy szef kancelarii nie jest upoważniony do oceny, co jest wyrokiem TK, a co nim nie jest.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze