Założył pierwszą w Polsce klinikę opieki paliatywnej. Dziś walczy o życie chorego syna
Przez całe życie pomagał chorym i cierpiącym, teraz sam prosi o pomoc. Profesor Jacek Łuczak, twórca poznańskiego hospicjum, w internecie zaapelował o pomoc dla swojego nieuleczalnie chorego syna. Odzew zaskoczył nie tylko profesora. W 40 godzin udało się zebrać 128 tys. złotych.
- Jeżeli człowiek ma ciągle wiarę, że jego życie ma sens, to ciągle żyje. W cierpieniu to też ma sens - powiedział Polsat News prof. Jacek Łuczak, twórca pierwszej w Polsce kliniki opieki paliatywnej.
Stwardnienie rozpoznane u syna
30-letni syn profesora - Michał - dwa lata temu zachorował na stwardnienie zanikowe boczne. To szybko postępująca choroba neuronów ruchowych, która prowadzi do paraliżu. Do tej pory nikt jej nie pokonał.
Rehabilitacja Michała jest bolesna i bardzo kosztowna. Miesięcznie pochłania nawet 15 tys. zł.
Ratunkiem może być operacja podania komórek embrionalnych do rdzenia, którą przeprowadza się w Chinach. Koszt takiego zabiegu to 128 tys. zł. Profesor zaapelował o pomoc w internecie. Kwotę zebrano w 40 godz.
Gdy wyzdrowieje, pomoże innym
"Wiem, że choroba pojawiła się po to, żeby pokazać, że będę pierwszym człowiekiem na świecie, który zostanie wyleczony. I jak będę zdrowy mam założyć fundację, która będzie leczyć pozostałych pacjentów z tą chorobą. Wiem, że to jest mój cel. Potrzebuję tylko Waszej pomocy, aby go zrealizować. Dobro zawsze wraca z nawiązką. Obiecałem córce, że zabiorę ją na koncert Metallici" - rozpoczął swoją prośbę o pomoc syn profesora, którego słowa napisano na stronie fundacji, za pośrednictwem której zbierano pieniądze.
- Jestem bardzo wdzięczny tym wszystkim osobom, nie przypuszczałem, że to wszystko tak szybko będzie miało miejsce - powiedział profesor.
Operacja odbędzie się już za dwa tygodnie.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze