Była prokurator o zarzutach dla Kajetana P.: kwalifikację czynu można zmienić
- Nawet na etapie postępowania sądowego kwalifikacja prawna zostaje zmieniana. Jeśli dziś mówimy o zabójstwie zwykłym, nie ma przeszkód, by później zmienić zarzut na „zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem” - powiedziała w Polsat News prof. Monika Całkiewicz komentując sprawę Kajetana P.
Kilka dni temu rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie, Przemysław Nowak, powiedział, że nie ma podstaw do stawiania Kajetanowi P. zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zarzutu znieważenia zwłok.
Pojawiły się pytania, czy wraz z biegiem postępowania - możliwa będzie zmiana kwalifikacji czynu. Prof. Monika Całkiewicz wyjaśniła, że mimo, iż Kajetanowi P. zostanie przedstawiony zarzut zabójstwa, to kwalifikacja prawna jego czynu będzie mogła być zmieniona. - Jeżeli przyjmiemy wersję, że do zabójstwa doszło przez dźgnięcie nożem, nie można mówić o szczególnym okrucieństwie. Ale jeśli byłyby dowody, że ofiara była torturowana przed śmiercią, cierpiała nadmiernie - wtedy możliwy jest zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem – mówiła.
Prokuratura mówi niewiele
Jej zdaniem dziś ciężko mówić o szczegółach, bo tych prokuratura zajmująca się sprawą morderstwa 30-latki nie ujawnia. - Byłabym bardzo ostrożna we wnioskowaniu, że to będzie szybki proces. To, że przywiezienie podejrzanego do Polski to kwestia dni wcale nie znaczy, że natychmiast zostanie skierowany akt oskarżenia do sądu - mówiła.
Dodała, że pierwsze czynności będą związane z utrzymywaniem, lub nie, tymczasowego aresztowania podejrzanego. - Dopiero później zostaną powołani biegli lekarze psychiatrzy. Na ich wniosek sąd zdecyduje o obserwacji. Wszyscy mówimy, że sprawa jest jasna. A prokuratura powiedziała nam bardzo niewiele. O tym, czy rzeczywiście Kajetan P. jest winny - zdecyduje sąd – podkreślała Monika Całkiewicz.
Kurtka Kajetana P.
Była prokurator pytana o to, czy kurtka należąca do Kajetana P., która nie została zabezpieczona w pokoju hotelowym wynajmowanym przez mężczyznę na Malcie, nie byłaby wartościowym dowodem, odpowiedziała: - Jeśli to jest kurtka, w której dokonywano zabójstwa - to bardzo istotny dowód, na którym mogą się znajdować chociażby ślady biologiczne pozwalające połączyć tę osobę z ofiarą. Zdaniem byłej prokurator nawet jeśli kurta byłaby zabezpieczona po pewnym czasie, dołączenie jej do dowodów będzie możliwe. - O ile ślady nie zostaną zniszczone - dodała.
Polsat News
Czytaj więcej