Spłonęła hala w Poznaniu. Nie było żadnych ofiar
Pożar hali przy ulicy Jeleniogórskiej w Poznaniu. Ogień wybuchł w piątek wieczorem, a kiedy na miejsce przyjechały pierwsze zastępy straży pożarem palił się niemal cały budynek. - Nikomu nic sie nie stało - podkreśla młodszy kapitan Dariusz Jezierski z Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
- Zabezpieczyliśmy halę, która jest obok, w której zmagazynowana jest herbata. To było pierwsze nasze działanie. Nie było nikogo w środku tej płonącej hali, przynajmniej takie mamy informacje od właścicieli - opisywał Dariusz Jezierski.
Hala miała głównie charakter rekreacyjny - służyła do skakania na trampolinach. W jednej czwartej była magazynem z herbatą i puszkami z owocami. Po pożarze nadaje się całkowicie do rozbiórki.
W szczytowym momencie pożaru na miejscu pracowało 19 zastępów straży pożarnej. Obiekt częściowo się zawalił.
Polsat News
Czytaj więcej