Strzały w Warszawie: trwają poszukiwania przestępcy
Policjantce, która oddała za uciekającym złodziejem kilka strzałów po tym, jak uderzył ją w twarz i próbował przejechać, założono kilka szwów. Policji nie udało się jednak złapać napastnika, który zbiegł po środowej próbie kradzieży Mazdy 5 na Saskiej Kępie w Warszawie. - Trwają poszukiwania - poinformował polsatnews.pl asp. szt. Mariusz Mrozek ze stołecznej policji.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem na ul. Francuskiej w Warszawie. Dwóch złodziei próbowało ukraść Mazdę 5. Wezwany na miejsce patrol policji zatrzymał jednego z nich. Drugi uderzył mocno w twarz interweniującą policjantkę, próbował przejechać i zaczął uciekać citroenem.
Policjantka oddała kilka strzałów w jego kierunku. Policja zarządziła blokadę Saskiej Kępy, ale złodziej wymknął się. Porzuconego citroena, którym zbieg odjechał, odnaleziono. Wiadomo, że jechał w stronę Wału Miedzeszyńskiego i trasy Siekierkowskiej. Poszukiwania zbiega nadal trwają.
Ranna policjantka trafiła do szpitala. - Miała rozcięty łuk brwiowy i trzeba było założyć jej kilka szwów - powiedział asp. szt. Mariusz Mrozek. W środę późnym wieczorem była już w domu.
Komentarze