Mężczyzna spadł z 8. piętra i przeżył. Wcześniej mógł założyć się z kolegą
Do nietypowego zdarzenia doszło w sobotę, 13 lutego około godziny 4 rano w Gliwicach na Śląsku. Mieszkańca 8. piętra zbudziło pukanie do okna. Po chwili pukający spadł na ziemię. Wspinacz doznał złamań, ale przeżył. Policja wstępnie ustaliła, że mężczyzna założył się z kolegą
- Najprawdopodobniej chodziło o zakład między mężczyznami, który z nich zjedzie pierwszy po balkonach z 9. piętra. Możliwe, że byli oni pod wpływem środków odurzających i alkoholu - powiedział polsatnews.pl oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach nadkom. Marek Słomski.
Jak wyjaśnił, młodszy z nich, 20-latek w pewnym momencie przy schodzeniu w dół, stracił równowagę. Jego upadek wyhamowały sznury do suszenia bielizny, przymocowane do niektórych barierek balkonowych.
Mężczyzna mimo doznanych obrażeń był przytomny. Trafił do szpitala z kilkoma złamaniami. Drugi z uczestników wspinaczki, 23-latek, według funkcjonariuszy był bardzo agresywny i pobudzony. - Został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Teraz będzie musiał zapłacić za to karę pieniężną - poinformował Słomski.
Gliwiccy policjanci nadal wyjaśniają szczegóły tego zdarzenia.
Czytaj więcej
Komentarze