Izrael: dwóch Palestyńczyków zginęło w strzelaninie z policją
Izraelska policja zastrzeliła w niedzielę wieczorem w Jerozolimie dwóch Palestyńczyków. - Zginęli terroryści, którzy otworzyli ogień do sił bezpieczeństwa - poinformował rzecznik izraelskiej policji Micky Rosenfeld. Policjanci zostali zaatakowani w pobliżu Starego Miasta. W sumie w napaściach na izraelskich żołnierzy i policjantów zginęło w niedzielę pięciu Palestyńczyków.
Wcześniej izraelska armia poinformowała, że żołnierze zastrzelili dwóch nastoletnich Palestyńczyków, którzy obrzucali kamieniami samochody w pobliżu miasta Dżenin na Zachodnim Brzegu Jordanu. Gdy na miejsce przybył patrol, co najmniej jeden z nastolatków zaczął do niego strzelać. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
W kolejnym incydencie kilkunastoletni Palestyńczyk próbował zabić nożem policjanta na punkcie kontrolnym na Zachodnim Brzegu niedaleko Jerozolimy; został zastrzelony.
Tragiczny bilans starć
W ciągu ostatnich pięciu miesięcy w następstwie napaści dokonywanych przez Palestyńczyków, w tym z użyciem broni białej i palnej, zginęło 27 Izraelczyków i Amerykanin. Co najmniej 170 Palestyńczyków, z których większość izraelskie siły uznały za napastników, zostało zastrzelonych.
Izrael twierdzi, że utrzymująca się przemoc jest podsycana przez palestyńskie władze. Palestyńczycy twierdzą, że przemoc wynika z frustracji z powodu niemal półwiecznego panowania Izraela i malejących nadziei na uzyskanie niepodległości.
Izrael zajął Zachodni Brzeg, Strefę Gazy i wschodnią część Jerozolimy w wojnie sześciodniowej w roku 1967. W 2005 roku Izraelczycy wycofali się ze Strefy Gazy, lecz blisko 600 tys. żydowskich osadników pozostaje w Jerozolimie Wschodniej i na Zachodnim Brzegu Jordanu.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze