Duda: najważniejsze jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO

Polska
Duda: najważniejsze jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO
PAP/Jacek Turczyk

Prezydent Andrzej Duda w sobotę w Monachium mówił, że dla Polski najważniejsze jest obecnie wzmacnianie wschodniej flanki NATO. Podkreślał, że wzajemne relacje krajów UE powinny opierać się na szacunku. Krytycznie odniósł się też do projektu Nord Stream 2.

Polski prezydent w ramach 52. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wziął udział w prezydenckiej debacie z udziałem szefów państw: Litwy - Dalii Grybauskaite, Finlandii - Sauliego Niinisto, Ukrainy - Petra Poroszenki oraz przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza.

 

Wzmocnienie wschodniej flanki NATO

 

Pytany o priorytety, prezydent Duda podkreślał, że najważniejsze dla Polski jest obecnie wzmacnianie NATO i wschodniej flanki Sojuszu. Zwłaszcza - jak mówił prezydent - gdy widzimy sytuację na Ukrainie i słyszymy od rosyjskich polityków słowa takie jak dzisiaj. Nawiązał do wypowiedzi premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który w swoim wystąpieniu obarczył Zachód odpowiedzialnością za nową zimną wojnę pomiędzy jego krajem a Zachodem. Premier Rosji przypomniał wystąpienie z 2007 roku w Monachium prezydenta Władimira Putina. Jak powiedział, Putin ostrzegał wówczas przed negatywnymi skutkami "ideologicznych stereotypów i podwójnej moralności Zachodu".

 

Duda podkreślał, że wzmacnianie NATO jest naturalną konsekwencją jego rozszerzenia. Przekonywał, że następnym krokiem jest ustanowienie większej liczby baz, infrastruktury sojuszniczej w Polsce i innych krajach regionu.

 

Prezydent: jestem jak najdalej od decyzji, żeby gdziekolwiek wysyłać polskich żołnierzy

 

- Pewnie wypowiedzi są nadinterpretowane - powiedział prezydent Andrzej Duda o zapowiedzi szefa MON o tym, że Polska będzie uczestniczyć w działaniach przeciwko IS. - Jesteśmy członkiem NATO i jeśli chcemy, żeby nas poważnie traktowano i respektowano nasze oczekiwania, to musimy rozumieć, że inne państwa również mają swoje obawy i interesy w innych częściach Europy czy świata - dodał prezydent.

 

 

Andrzej Duda poinformował także, że wśród propozycji udziału Polski w walce z Państwem Islamskim pojawił się pomysł wysłania polskich myśliwców F16 w ramach misji obserwacyjnej. Prezydent podkreślił jednak, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły.


Prezydent powiedział również, że do tej pory nie widział konieczności zwoływania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale zaznaczył, że najprawdopodobniej w najbliższym czasie odbędzie się "spotkanie inauguracyjne".

 

Duda: nie ma ekonomicznego powodu dla budowy gazociągu Nord Stream 2

 

Prezydent był pytany, jak postrzega przywództwo w Unii Europejskiej m.in. Niemiec oraz, co jego zdaniem powinno zostać zmienione w tym obszarze. Duda podkreślił, że partnerstwo w Unii Europejskiej oznacza dla niego wzajemny szacunek dla interesów krajów. - Nie ma ekonomicznego powodu dla budowy gazociągu Nord Stream 2 - mówił.

 

Zaznaczył, że Polska była przeciwko budowie pierwszego gazociągu Nord Stream, jednak ten sprzeciw pozostał bez odzewu. - Teraz słyszymy, że to tylko problem prywatnego biznesu - podkreślił.

 

W ocenie prezydenta kwestia budowy nowej niemiecko-rosyjskiej magistrali gazowej Nord Stream 2 jest problemem politycznym, a nie ekonomicznym. Zaznaczył, że nie ma ekonomicznego powodu, dla którego ta inwestycja powinna być realizowana. Zwrócił uwagę, że istnieją już połączenia gazowe między Rosją i Europą.

 

- Dlaczego Niemcy chcą budować kolejną inwestycję wbrew interesom Polski i innych krajów - pytał.

 

Zaznaczył, że prawdziwym partnerstwem jest szacunek dla interesów krajów. Polski prezydent mówił, że jego marzeniem są dobre relacje ze wszystkimi sąsiadami, co - jak ocenił - jest jedną z gwarancji bezpieczeństwa Polski. Podkreślił, że chciałby mieć dobre relacje także z Niemcami, jako że są one największym i najbogatszym sąsiadem Polski, a także jednym z najważniejszych krajów w Unii Europejskiej. - Ale chcielibyśmy by te relacje były partnerskie - zaznaczył.

 

"Rosja wraca do retoryki zimnowojennej"

 

Andrzej Duda skomentował także słowa premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który obarczył Zachód odpowiedzialnością za nową zimną wojnę pomiędzy jego krajem a Zachodem. - Od końca pierwszej zimnej wojny upłynęło ćwierć wieku - powiedział rosyjski polityk.


- Patrząc przez pryzmat działań, jakie są ostatnio podejmowane przez Rosję, działań o charakterze ofensywnym, działań które mają charakter imperialny (…), to mówiąc o powrocie do zimnej wojny, Rosja mówi o swoim działaniu - powiedział prezydent Duda.

 

 

- Rosja wraca do retoryki zimnowojennej i do zimnej wojny. Próbuje podważyć ład, który ukształtował się w Europie po zakończeniu tej pierwszej zimnej wojny. (…) Cała wspólnota światowa, powinna w sposób zdecydowany powiedzieć temu nie - podkreślił prezydent.


Zdaniem prezydenta Dudy Unia Europejska i NATO powinny podtrzymać sankcje wobec Rosji i prowadzić w stosunku do niej "zdecydowaną politykę".

 

- Żeby dialog z Rosją, która tak się zachowuje, był konstruktywny, to musi być realizowany z pozycji partnerskiej. A jeśli popatrzymy na to, jak działa Rosja, która w sposób bezlitosny wykorzystuje każdą słabość swoich potencjalnych konkurentów i ofiar, to nie mam wątpliwości, że tylko rzeczywista obecność sił NATO (…) jest w stanie prowadzić politykę odstraszania, która zapobiegnie dalszym imperialnym działaniom ze strony Rosji - zaznaczył prezydent.

 

Poroszenko krytykuje Rosję

 

Nord Stream 2 i Rosję ostro krytykował też prezydent Ukrainy. - Nord Stream ma tylko jeden polityczny cel: uczynić Europę bardziej zależną (od rosyjskiego gazu - red.) i osłabić Ukrainę, Słowację i inne kraje, a także Chorwację. Silna reakcja na plany Nord Stream 2 wzmocni całą Europę - przekonywał Petro Poroszenko.

 

- Powinniśmy stawiać interesy Unii Europejskiej na pierwszym miejscu - mówił ukraiński polityk. Jego zdaniem inwestorzy powinni zainwestować środki w modernizację ukraińskiej sieci przesyłowej zamiast "wkładać 20 mld dolarów w Nord Stream".

 

Poroszenko zarzucił prezydentowi Władimirowi Putinowi tworzenie "alternatywnej Europy" i wspieranie prawicowo-populistycznych ugrupowań na Zachodzie.

 

- Alternatywna Europa, którą cechują brak tolerancji, brak szacunku dla praw człowieka, religijny fanatyzm, homofobia, ma jednego przywódcę, a jego nazwisko brzmi Putin - powiedział Poroszenko.

 

Prezydent Litwy: prawdopodobnie stoimy w obliczu gorącej wojny

 

- Panie Putin, to nie jest ukraińska wojna domowa, to jest pańska agresja - mówił prezydent Ukrainy, odnosząc się do sytuacji w Donbasie. Poroszenko nazwał wcześniejsze wystąpienie premiera Miedwiediewa "elementem propagandowej wojny".

 

Również nawiązując do słów premiera Rosji o nowej zimnej wojnie Rosji z Zachodem, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite wyraziła opinię, że "prawdopodobnie stoimy raczej w obliczu gorącej wojny".

 

- Już teraz widzimy, że Rosja prowadzi jawną, militarną agresję na Ukrainie, a także w Syrii. To nie ma nic wspólnego z zimną (wojną - red.). Już teraz jest ona gorąca - powiedziała.

 

- Nikt nie uwierzy w to, że odpowiedzialność za to ponosi Europa - zauważyła. - Mam wrażenie, że ciągle jeszcze posługujemy się (Zachód i Rosja - red.) dwoma różnymi językami i nie jesteśmy  w stanie się porozumieć - mówiła prezydent Litwy.

 

Na negatywną rolę Rosji zwrócił też uwagę prezydent Finlandii Sauli Niinisto. - Wszędzie tam, gdzie coś się dzieje, obecna jest Rosja - powiedział fiński polityk. - Uczestniczą (w kryzysach - red.) od Syrii na Południu, aż do Arktyki. I to zawsze. Europejczycy nie powinni o tym zapominać - dodał.

 

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz uważa natomiast, że kryzysem - oprócz napływu migrantów i sprawy Ukrainy - jest utrata zaufania obywateli Unii Europejskich do narodowych i międzynarodowych instytucji. Podkreślał, że narodowe interesy nie powinny stawać ponad międzynarodowymi, gdyż wówczas Europa nie będzie w stanie stawić czoła wyzwaniom. Schultz uważa, że przykładem "desolidaryzacji" jest kryzys uchodźczy.

 

PAP, Polsat News

 

prz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie