Samoloty też będą miały normę emisji spalin
Uchwałę, która w przyszłości spowoduje redukcję emisji dwutlenku węgla przez samoloty podjęła podczas konferencji w Vancouver Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Obradowało nad nią 170 ekspertów lotniczych. Teraz o wprowadzeniu uchwały w życie zdecydować musi zarząd organizacji składający się z przedstawicieli 36 państw Narodów Zjednoczonych.
To pierwsza w historii uchwała ograniczające emisję spalin w lotnictwie. Redukcja emisji CO2 ma obejmować wszystkie nowe samoloty wyprodukowane po 2020 roku. Ale od 2023 r. dotyczyć będzie również maszyn będących w produkcji wcześniej. Eksperci uznali, że rok 2028 będzie ostateczną datą dla zaprzestania sprzedaży samolotów, które norm emisji nie spełniają. Ich wprowadzenie będzie kosztowne dla producentów statków powietrznych, ponieważ będzie wiązało się z potrzebą przeprojektowania maszyn.
Wprowadzenie redukcji emisji CO2 dotknie najbardziej duże samoloty pasażerskie. To właśnie maszyny o masie ponad 60 ton są odpowiedzialne za ponad 90 proc. całej emisji dwutlenku węgla w lotnictwie. Całe lotnictwo produkuje 2 proc. globalnej emisji tego gazu.
Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ang. International Civil Aviation Organization, ICAO) powstała w 1944 r. Jej siedziba znajduje się w Montrealu. Organizacja jest odpowiedzialna za opracowywanie i wdrażanie międzynarodowych przepisów regulujących bezpieczeństwo ruchu lotniczego i ekonomię transportu lotniczego.
Komentarze