"Polskie SS" w kanadyjskiej książce. Ostra reakcja polskiej ambasady
Polski ambasador w Ottawie Marcin Bosacki zaprotestował przeciwko fałszowaniu historii II wojny światowej. Chodzi o książkę "Flight and Freedom: Stories of Escape to Canada", w której znalazło się określenie "polish SS". Ambasada domaga się wycofania ze sprzedaży książki w tej wersji i publicznych przeprosin.
W książce opisane są losy osób, które przyjechały do Kanady jako emigranci. Jedna z historii opowiada o perypetiach kombatanta Maxa Farbera. To prawdopodobnie Polak wcielony do niemieckiej armii, który po zakończeniu II wojny światowej osiadł w Kanadzie. Właśnie przy tej opowieści znalazło się sformułowanie "polish SS" , sugerujące jakoby była taka polska jednostka wojskowa.
Polski ambasador Marcin Bosacki wysłał list do wydawnictwa Between the lines list, opublikował go też w internecie, w którym przypomniał fakty dotyczące wojny i niemieckie zbrodnie w okupowanej Polsce.
Jak podkreślił w liście, sformułowanie "polskie SS" jest obraźliwe dla Polaków.
- To jest obraźliwe dla wszystkich Polaków
Polski ambasador domaga się od wydawcy zaprzestania dystrybucji książki, wycofania jej z publicznych bibliotek oraz publicznych przeprosin z wyjaśnieniem błędu.
Marcin Bosacki apeluje też, by wysłać protesty do wydawnictwa w tej sprawie.
Zgroza. Kanadyjskie wydawnictwo wymyśliło "polskie SS"... Proszę podać dalej mój list lub pisać do info@btlbooks.com https://t.co/JMjmEeuB1z
— Marcin Bosacki (@MarcinBosacki) luty 4, 2016
polsatnews.pl
Czytaj więcej