Kolumbia: 2 tys. ciężarnych kobiet zarażonych wirusem Zika
Informację o zarażonych kobietach przekazał w sobotę krajowy instytut zdrowia Kolumbii. Obecnie wszystkich zarażonych w tym kraju jest ponad 20 tys. osób. Wirus Zika może, zdaniem ekspertów, wywoływać małogłowie u niemowląt. Jeszcze przed tygodniem instytut podawał, że wirus zaatakował ok. 16,5 tys. osób, wśród których było 890 ciężarnych kobiet.
Wirus Zika, na który nie ma szczepionki, może być przenoszony przez krew. Dotychczas nie potwierdzono, by był przenoszony także drogą płciową.
Obecność wirusa stwierdzono ostatnio w ok. 20 krajach, a największe ogniska odnotowano w Brazylii, Kolumbii, Salwadorze, Panamie i Republice Zielonego Przylądka. W poniedziałek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmowała, iż oczekuje się, że wirus rozprzestrzeni się na wszystkie kraje Ameryki, oprócz Kanady i Chile.
Najbardziej dotkniętym państwem jest Brazylia, gdzie od października ub.r. wykryto 3,9 tys. przypadków małogłowia u niemowląt i 49 zgonów niemowląt, które miały wady wrodzone. W pięciu przypadkach potwierdzono obecność wirusa Zika.
Wirus dotarł już do Europy
W piątek rzeczniczka niemieckiego ministerstwa zdrowia poinformowała, że między październikiem zeszłego roku a styczniem 2016 r. zdiagnozowano na terenie Niemiec pięć przypadków zarażeń wirusem Zika.
W ostatnich dniach pojawiły się także doniesienia o stwierdzeniu obecności tego wirusa u europejskich turystów, którzy przebywali w Ameryce Południowej; chodzi o trzech Brytyjczyków, 10 Holendrów i jednego Duńczyka.
W piątek prezydent Brazylii Dilma Rousseff ogłosiła ogólnokrajową kampanię przeciwko wirusowi. Przewiduje ona m.in. likwidację rejonów wylęgania się przenoszących wirus moskitów i obejmuje wszystkie federalne placówki oświatowe, ośrodki zdrowia i inne instytucje państwowe.
Zarażenie przebiega bezobjawowo
Wirus Zika jest roznoszony przez komary z gatunku Aedes aegypti, które przenoszą również dengę i żółtą gorączkę. Zika został wykryty w latach 40. w Afryce, ale teraz rozprzestrzenia się on głównie w krajach Ameryki Łacińskiej. U większości ludzi zarażenie przebiega bezobjawowo, ale u niektórych wywołuje gorączkę i wysypkę. Naukowcy mają jednak coraz więcej dowodów na to, że istnieją związki między mikrocefalią (małogłowiem) u niemowląt a wirusem.
PAP
Komentarze