Freedom House: polską demokrację należy monitorować

Świat
Freedom House: polską demokrację należy monitorować
Mapa wolności. Zielone państwa są wolne, żółte częściowo, a fioletowe nie są wolne. Fot. freedomhouse.org
Mapa wolności

W opublikowanym w środę corocznym raporcie amerykańska organizacja pozarządowa obrony praw człowieka podkreśliła, że 2015 był dziesiątym rokiem z rzędu, w którym odnotowano regres wolności na świecie. Freedom House ponadto umieściła Polskę na liście państw, które należy obserwować w 2016 roku w kontekście ochrony demokracji.

Według organizacji, działania Prawa i Sprawiedliwości po objęciu rządów, w tym "próby atakowania kluczowych insytucji państwowych", wywołują "poważne wątpliwości co do kierunku, w którym zmierza Polska".

 

Autorzy raportu umieścili Polskę na liście państw do obserwacji, razem z Angolą, Bośną i Hercegowiną, Demokratyczną Republiką Konga, Iranem, Kuwejtem, Malezją, Mjanmą (Birmą), Nigerią i Wenezuelą. Jednocześnie jednak uznano Polskę za kraj "wolny".

 

Co trzeci człowiek nie cieszy się wolnością

 

W skali świata ubiegły rok charakteryzowały takie zjawiska jak prześladowanie opozycjonistów, masowa migracja i zamachy terrorystyczne. Te dwa ostatnie były powodem wzrostu ksenofobii w największych demokracjach.

 

Biorąc pod uwagę przestrzeganie praw politycznych i obywatelskich, Freedom House zaklasyfikował 86 krajów i obszarów jako "wolne", 59 uznał za "częściowo wolne", a 50 za "nie wolne". W krajach nie szanujących wolności jednostki żyje 2,6 mld ludzi, czyli 36 proc. światowej populacji. Ponad połowa tych ludzi mieszka w Chinach.

 

- Spowolnienie chińskiej gospodarki i niższe ceny surowców zbierają swe żniwa - podkreślił wiceszef ds. badań Freedom House i współautor raportu Arch Puddington. - W wielu krajach z autorytarnymi rządami spadek przychodów związanych ze spadającymi cenami surowców sprawił, że dyktatorzy nasilali represje polityczne w kraju i atakowali tych, których uważają za wrogów z zagranicy - oświadczył.

 

Problem uchodźców

 

- Kraje demokratyczne znalazły się pod presją ataków terrorystycznych i bezprecedensowej liczby uchodźców, problemów wynikających z konfliktów regionalnych, takich jak wojna domowa w Syrii - dodał Puddington.

 

W raporcie podkreślono również niemoc państw europejskich wobec rosnącej liczby osób ubiegających się o status uchodźcy, co oprócz problemów gospodarczych było pretekstem dla populistów, by występować przeciwko Unii Europejskiej i liberalnym, uniwersalnym wartościom, jakie reprezentuje.

 

Pełny raport i "mapę wolności" można znaleźć pod tym adresem.

 

freedomhouse.org, PAP

pr/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie