Francja: strajkujący taksówkarze starli się z policją
Do starć kierowców taksówek ze specjalnymi oddziałami policji do zapobiegania zamieszkom doszło we wtorek na jednej z arterii Paryża. Protestujący zablokowali główną ulicę północno-zachodniej części miasta i palili opony. Policja użyła przeciwko nim gazu łzawiącego. Jeden taksówkarz został ranny, gdy próbował zablokować przejazd autobusu.
Taksówkarze protestują przeciwko "dzikiej konkurencji" ze strony amerykańskiej firmy Uber udostępniającej aplikację na smartfony, dzięki której klienci mogą skorzystać z przejazdów oferowanych przez prywatnych kierowców.
- Kierowcy Ubera niszczą zawodowców, którzy płacą podatki i przestrzegają zasad - powiedział 37-letni przewodniczący związku zawodowego taksówkarzy w Marsylii, gdzie strajkujący spowodowali korki wokół miasta i lotniska Marignane.
Odwołane i opóźnione loty
W całym kraju strajkują także kontrolerzy lotów, nauczyciele i urzędnicy służby publicznej. Sprzeciwiają się złym warunkom pracy, niskim płacom i reformie edukacji. Związkowcy krytykują "utratę miejsc pracy w kluczowych sektorach służby publicznej".
Co piąte połączenie na paryskich lotniskach zostało odwołane, inne loty mają opóźnienia. W poniedziałek francuska Generalna Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego zwróciła się do przewoźników o odwołanie 20 proc. połączeń. Odczują to pasażerowie we wtorek w ciągu dnia w całym kraju.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze