Korwin-Mikke: "Unia jest antyeuropejska"; Elsner: "powinniśmy w niej pozostać na zawsze"
- W kampanii prezydenckiej pytany czy chciałbym wyprowadzić Polskę z UE odpowiedziałem, że nie, że trzeba się zachowywać tak, żeby sami nas chcieli z niej wyrzucić. W pewnym sensie rząd PiS, chcąc nie chcąc, robi właśnie tę politykę - powiedział prezes partii KORWiN, Janusz Korwin-Mikke w programie "Tak czy nie" w Polsat News.
Korwin-Mikke, zapytany o to, czy mamy z członkostwa w UE więcej zysków czy strat, odpowiedział: - Mamy straty, cofnęliśmy się cywilizacyjnie. Zlikwidowaliśmy karę śmierci. Naród został zniszczony, zdemoralizowany ogromnymi zasiłkami.
Dodał, że "Unia jest antyeuropejska, ona jest zbudowana na zasadach dokładnie odwrotnych niż Europa, która zbudowała potęgę, bo była kara śmieci, zasada kto nie pracuje ten nie je; to były zasady europejskie. Kiedy były takie zasady, to my rządziliśmy światem, my go kolonizowaliśmy, teraz zasady są odwrotne i przyjeżdżają Murzyni, Chińczycy i nas kolonizują. Bo oni mają zasady europejskie, a my antyeuropejskie".
Dzięki UE Polska stała się w Europie liczącym państwem
- Unia przeżywa kłopoty, każdy to widzi, ale ma nadal szanse być unią naprawdę zjednoczoną - powiedział Wincenty Elsner ze Zjednoczonej Lewicy. - Dzisiaj nasze poglądy są krańcowo różne. Jestem euroentuzjastą – dodał, zwracając się do szefa partii KORWiN. - Polska oczywiście zyskała na Unii, nie cofnęła się cywilizacyjnie. Stała się liczącym państwem w Europie. Przede wszystkim w aspekcie gospodarczym – mówił Elsner.
– Polska jest w tej chwili największym przewoźnikiem europejskim, jeśli chodzi o TIR-y. Co piąty towar przewożony w UE jest przewożony polskimi samochodami. W ten sposób budujemy potęgę w UE – powiedział polityk Zjednoczonej Lewicy.
Zdaniem Elsnera "Polska powinna w Unii pozostać na zawsze".
"Pieniądze z UE nam zaszkodziły"
- Gdyby nie okupacja przez UE, bylibyśmy dwa razy bogatsi niż Niemcy - mówił szef KORWiN. Jako przykład na szybki rozwój podał Chiny. - UE jest na wskroś socjalistyczna i dlatego się nie rozwija – dodał, twierdząc, że gdyby Polska nie była w UE, to rozwijałaby się szybciej. Skrytykował również dotacje unijne. - Pieniądze nam zaszkodziły. Gdybym pana synowi dawał 200 zł dziennie, żeby nie pracował, to pan dałby mi w mordę, że demoralizuje panu dziecko - powiedział.
- Większość tych pieniędzy to nie są pieniądze na zasiłki czy finansowanie "nic nie robienia", to pieniądze na inwestycje – replikował Elsner i podał, jako przykład, choćby sieć autostrad.
- Chcę zniszczyć Unię, zachować Schengen – mówił na koniec Korwin-Mikke, popierając otwarty handel i odnosząc się do swojej wypowiedzi w Parlamencie Europejskim, w którym nawoływał do zniszczenia UE.
Czytaj więcej