Spadki na Wall Street głównie z powodu taniejącej ropy
W piątek na dwóch giełdach w Nowym Jorku ponownie odnotowano silną przecenę akcji. Inwestorzy sprzedawali akcje po tym, jak ceny ropy naftowej spadły poniżej poziomu 30 dolarów za baryłkę. Nastroje dodatkowo popsuła seria słabszych od oczekiwań danych z gospodarki USA.
Na zamknięciu handlu główny indeks nowojorskiej giełdy Dow Jones stracił 2,4 proc. , a S&P 500 - 2,3 proc. Nasdaq Composite spadł o 2,74 proc.
- Wyprzedaż na rynku rozpoczęła się po tym, gdy wzrosły obawy o kondycję gospodarek rozwijających się. Teraz jednak te obawy coraz bardziej dotyczą gospodarki amerykańskiej. Dane na temat sprzedaży detalicznej były bardzo słabe, załamał się również wskaźnik aktywności w regionie Nowego Jorku - ocenił Peter Boockvar, główny analityk w firmie The Lindsey Group.
Produkcja przemysłowa w USA w grudniu spadła o 0,4 proc.w ujęciu miesiąc do miesiąca. Analitycy spodziewali się spadku o 0,2 proc.
Taniała też ropa naftowa. Ceny zarówno europejskiej odmiany Brent, jak i WTI spadły poniżej poziomu 30 dolarów za baryłkę co jest nowym rocznym minimum.
Ropa jest wyprzedawana w oczekiwaniu na decyzję Międzynarodowej Agencja Energii Atomowej w sprawie Iranu. W weekend spodziewany jest raport potwierdzający, że Teheran realizuje ustalenia w sprawie programu atomowego. Da to zielone światło dla realnego zniesienia sankcji gospodarczych przez Zachód wobec tego kraju, a Iran jest jednym z największych producentów ropy naftowej.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze