Sprawa "Bolka". Będzie debata w IPN o przeszłości Lecha Wałęsy
Instytut Pamięci Narodowej wyraził gotowość zorganizowania debaty o przeszłości Lecha Wałęsy. Szczegóły spotkania zostaną ustalone w najbliższych dniach - podał IPN w oświadczeniu. O zorganizowanie debaty poprosił były prezydent i zaproponował jej formułę: on kontra "pisarze i eksperci od tzw. Bolka, tj. 10-15 osób, w tym reżyser Grzegorz Braun". Po każdym pytaniu, jego odpowiedź.
"W związku z propozycją Prezydenta Lecha Wałęsy z 8 stycznia 2016 roku informuję, że Instytut Pamięci Narodowej wyraził gotowość zorganizowania debaty. Szczegóły planowanego przedsięwzięcia zostaną ustalone w najbliższych dniach" - głosi oświadczenie na stronie IPN. Podpisał je dyrektor Oddziału IPN - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku prof. Mirosław Golon.
Propozycja Wałęsy
- Jest decyzja IPN, więc sprawy posuwają się naprzód - powiedział w piątek dziennikarzom Wałęsa.
W ubiegłym tygodniu b. prezydent opublikował na swoim blogu pismo skierowane Golona, w którym zaproponował "publiczny finał sprawy tzw. Bolka z moim udziałem".
"Zwracam się z uprzejmą prośbą do gdańskiego oddziału IPN o zorganizowanie spotkania udzielających się publicznie pisarzy i ekspertów od tzw. Bolka (tj. ok. 10-15 osób w tym reżyser Braun) ze mną i otwartą nagrywaną dyskusję. Warunkiem jedynym jaki stawiam to: po każdym zadanym pytaniu, czy wypowiedzi będę miał możliwość odniesienia się do słów rozmówcy i odpowiedzi. Czekam na termin takiego spotkania" - napisał b. prezydent.
"Zapraszam wrogów: przyjdźcie ze swoimi argumentami"
W poniedziałek Wałęsa wyjaśnił dziennikarzom, że do pomysłu takiej debaty z jego krytykami skłonił go "nieprzyjemny incydent w drugi dzień świąt".
- Otóż wychodzę z kościoła, dobiegają do mnie dwie dziewczynki. Jedna ma mikrofon, a druga zadaje mi pytanie "Jak pan się czuje w kościele jako współpracownik i agent, kablujący na swoich kolegów?". I to mnie wkurzyło maksymalnie i mówię "Wy gówniarze, to przecież nie tak, ja nic nie mam wspólnego z tymi oskarżeniami". I w związku z tym postanowiłem, mimo wszystko - jeszcze raz zawalczę z wami. I stąd zapraszam największych moich wrogów, niech przyjdą ze swoimi argumentami - dodał Wałęsa.
Zapowiedział, że ujawni też nowe informacje mające świadczyć o tym, że nigdy nie podjął współpracy z SB.
Debata najwcześniej w marcu
Według naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej gdańskiego IPN Karola Nawrockiego, proponowana przez Wałęsę debata mogłaby się odbyć najwcześniej w marcu, bo pracownicy oddziału skupieni są na przygotowaniach do innych, zaplanowanych wydarzeń. Zdaniem Nawrockiego, spotkanie powinien poprowadzić dziennikarz.
Media podały, że na udział w debacie zdecydowaliby się Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk - historycy, którzy w wydanej kilka lat temu przez IPN książce zarzucili Wałęsie, iż w pierwszej połowie lat 70. miał on być agentem gdańskiej SB o kryptonimie Bolek.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze