Odnowiony sarkofag Stefana Batorego można oglądać na Wawelu
Po dziewięciu miesiącach prac zakończyła się konserwacja sarkofagu króla Stefana Batorego. Na wieko wrócił po latach portret władcy. Efekt prac przez najbliższy miesiąc można podziwiać w Katedrze na Wawelu, sarkofag będzie tymczasowo wystawiony w Kaplicy Wazów.
- Później sarkofag przeniesiony zostanie do Krypty Batorego i złożymy w nim miedzianą trumnę ze szczątkami monarchy, która cały czas była na Wawelu. Dla odwiedzających Groby Królewskie widoczna będzie tylko jedna strona sarkofagu, dlatego zachęcamy wszystkich do jego obejrzenia teraz - powiedział proboszcz parafii archikatedralnej ks. prałat Zdzisław Sochacki.
Cynowe płyty zdobiące sarkofag ulegały korozji, a zabezpieczenie ich podczas poprzednich konserwacji szelakiem spowodowało, że miały one jednolity szary kolor.
- Usunęliśmy tlenki i dzięki temu można oglądać sarkofag w pełnej krasie, nieco może szokująco kolorowy, ale taki właśnie pierwotnie był. Zastosowanie cyny miało imitować drogie, polerowane srebro - powiedziała Agnieszka Trzos z pracowni, w której przeprowadzono renowację.
Polichromie i złocenia
Drewnianą skrzynię, na którą nałożone były cynowe ozdobne płyty, zastąpiono specjalnie zaprojektowaną konstrukcją ze stali nierdzewnej. Wcześniej drewno pod wpływem zmian temperatury i wilgotności "pracowało" - kurczyło się i rozszerzało. Konserwatorzy przywrócili też polichromie, złocenia i zrekonstruowali detale elementów rzeźbiarskich, opierając się na dokumentacji sporządzonej w 1877 r. przez prof. Józefa Łepkowskiego.
Na wieko sarkofagu wrócił portret króla Stefana Batorego. To kopia wykonana przez dr Ewę Wiłkojć według zachowanej podobizny władcy.
- Patrzę na sarkofag z podziwem. Stan obecny nie ma się nijak do stanu wyjściowego. Konstrukcja, która znajduje się wewnątrz jest tak przemyślana, że cynowe blachy w ogóle nie pracują, co wcześniej było ogromnym problemem, bo były poprzykręcane śrubami, wypaczały się i krzywiły - mówił dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Jan Ostrowski.
Poprzednie konserwacje sarkofagu odbyły się w 1877 r. i 1931 r. Przypuszcza się, że już w trakcie przewożenia do Krakowa w 1588 r. sarkofag doznał uszkodzeń, które w katedrze naprawiał konwisarz Wojciech Chmurecki.
Cynowy sarkofag monarchy
Stefan Batory zmarł w Grodnie w 1586 r. W wawelskiej katedrze został pochowany dwa lata później dwa lata później. Cynowy sarkofag, w którym spoczęła trumna ze szczątkami monarchy, powstał w Gdańsku, w pracowni mistrza Daniela Gieselera Pierwszego. Na cynowych płytach zdobiących sarkofag umieszczona została bogata kompozycja z herbem zmarłego władcy na przedniej ścianie i płaskorzeźbami po bokach. Przedstawiają one cztery cnoty kardynalne - Roztropność, Sprawiedliwość, Umiarkowanie, Męstwo, których personifikacje skontrastowano z postaciami symbolizującymi wady i występki.
Od 2008 r. odnowionych zostało siedem sarkofagów znajdujących się w Katedrze na Wawelu, jedenaście kolejnych czeka dopiero na naprawę. Jeżeli parafia uzyska dotacje, w tym roku rozpocznie się konserwacja sarkofagów Zygmunta Augusta i Anny Jagiellonki.
PAP
Komentarze