Konwoje ONZ jadą do Syrii. Pomoc trafi do głodujących i skrajnie wyczerpanych

Pomoc humanitarna dla mieszkańców trzech miast w Syrii odciętych od świata z powodu działań militarnych dostarczana jest od niedzieli. W poniedziałek mają wyruszyć konwoje dla głodujących mieszkańców okupowanego miasta Madaya. Mieszkańcy dostaną paczki z mąką, ryżem, cukrem i solą, olejem oraz konserwami.

Pracownicy organizacji humanitarnych tłumaczą, że w przypadku terytoriów okupowanych negocjacje w sprawie przejazdu często są bardzo trudne. Dostarczenie pomocy będzie również trudne logistycznie, ponieważ konwoje muszą przejeżdżać przez terytoria poddane kontroli zwalczających się grup militarnych.

40 tys. ludzi narażonych na śmierć głodową

Zagrożonych śmiercią głodową w mieście Madaya jest blisko 40 tysięcy ludzi. Są oni narażeni na bardzo trudne warunki pogodowe z powodu srogiej zimy.

Według danych międzynarodowej organizacji Lekarze bez Granic (MsF) w mieście tym od 1 grudnia z powodu głodu zmarły już 23 osoby. Według przebywających na miejscu lekarzy co najmniej 250 osób jest w stanie skrajnego wyczerpania.

Trzy miasta

Pomoc Światowego Programu Żywnościowego ONZ dotrze również do dwóch innych syryjskich miast: Fua i Kefraja w prowincji Idlib.

Według ONZ trwająca od 2011 roku wojna domowa w Syrii kosztowała życie ponad 250 tys. ludzi.

PAP, Polsat News

WIDEO - Atak na bazy USA. Świat czeka na oświadczenie prezydenta Trumpa