Tragedia w Jaśle. Nie żyje dwóch robotników przysypanych ziemią

Na terenie zakładów przy ul. Fabrycznej w Jaśle (woj. podkarpackie) robotnicy przygotowywali wykop, w którym miała się znaleźć studzienka kanalizacyjna. Nagle osunęła się na nich ziemia. Obaj zginęli.

- Gdy na miejsce przyjechał strażacki zastęp, w wykopie, który miał około 2,8 metra głębokości widać było jedynie głowy robotników. Dwie osoby próbowały ich wykopać - powiedział polsatnews.pl bryg. Wacław Pasterczyk z Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle (woj. podkarpackie).

Mężczyźni przygotowywali wykop pod studzienkę, która miała odprowadzać wodę deszczową. W pewnym momencie osunęła się na nich ziemia.

- Strażacy wydobyli tych mężczyzn, jednak lekarz z karetki pogotowia ratunkowego, która również przyjechała na miejsce stwierdził ich zgon - dodał bryg. Pasterczyk. Mężczyźni mieli około 40-50 lat. Okoliczności wypadku ustala prokuratura.

WIDEO - Jakimowiczowi puściły nerwy. Zażądał wyproszenia gościa ze "Skandalistów"