Trudna akcja ratownicza u wybrzeży Norwegii
Załoga śmigłowca ratowniczego Sea King uratowała pięciu rybaków z kutra, który osiadł na mieliźnie. Kuter miał awarię silnika, silne fale zepchnęły go w stronę brzegu, a następnie obróciły o 90 stopni.
Wydarzenie miało miejsce u północno-wschodnich wybrzeży Norwegii. Akcja ratownicza przebiegała w bardzo trudnych warunkach, przy sztormowym wietrze i falach, których wysokość dochodziła do pięciu metrów wysokości.
- Zadanie nie było łatwe, ale wystarczyło wyjrzeć przez okno i zobaczyć desperację ludzi na kutrze. Zdaliśmy sobie sprawę od razu, że to pilne, że łódź idzie pod wodę - powiedział Peer-Johan Ødegaard, dowódca śmigłowca Sea King.
Zanim ekpia ratunkowa zjawiła się na miejscu, dwóch rybaków wypadło za burtę, a kuter pochylał się coraz bardziej, wokół niego pływały połamane maszty i anteny.
Ødegaard przyznał, że choć ma ogromne doświadczenie ratownicze, to rzadko uczestniczy w tak dramatycznych akcjach, jak ta.
Akcja ratunkowa zakończyła się powodzeniem. Wszyscy członkowie załogi z niewielkimi obrażeniami zostali przetransportowani do szpitala w Nordlandssykehuset.
forsvaret.no
Czytaj więcej
Komentarze