Oddał 11 strzałów "w imię islamu". Zaatakował policjanta
Kolejna strzelanina, tym razem na ulicach Filadelfii. Napastnik z bronią w ręku zaatakował policjanta. Później tłumaczył, że zrobił to "w imię islamu". Agencja Reutera podała, że mężczyzna najprawdopodobniej nie jest muzułmaninem.
Zaatakowany to 33-letni policjant Jesse Hartnett. Funkcjonariusz siedział w radiowozie w trakcie służby, gdy nagle nieznany mężczyzna oddał w jego kierunku jedenaście strzałów. Policjant został trzy razy trafiony w ramię.
- Zostałem trafiony, mocno krwawię – krzyczał przez policyjne radio 33-latek. Na miejsce przybyły służby i schwytały napastnika. Okazało się, że strzały zostały oddane z kradzionej broni.
Man accused of shooting Philadelphia officer pledged allegiance to ISIS; used stolen firearm https://t.co/tU9rX5KjLd pic.twitter.com/VDnz5PPlCS
— ABC News (@ABC) styczeń 8, 2016
Ciężko ranny policjant przeżył atak. Został przewieziony do miejscowego szpitala.
Napastnik nie jest muzułmaninem
- Mężczyzna, który strzelał do policjanta w Filadelfii i deklarował wierność bojownikom Państwa Islamskiego najprawdopodobniej nie jest muzułmaninem – powiedział agencji Reutera wysoki przedstawiciel największej w Stanach Zjednoczonych organizacji chroniącej praw muzułmanów.
Reuters, ABC News