Spłonął zabytkowy kościół w Braniewie. Ogromne straty
Strażacy po ośmiu godzinach ugasili pożar zabytkowego kościoła św. Antoniego w Braniewie w województwie warmińsko-mazurskim. Nikt nie ucierpiał. Uratowano dwie wieże, organy i kościelne ławy. Straty są jednak ogromne. Zniszczone jest wnętrze budynku, zawaliła się część dachu.
Pożar wybuchł w niedzielę około godziny 15, a akcja gaśnicza zakończyła się około godziny 23. Strażacy wciąż pilnują budowli. Nad ranem pojawiały się pojedyncze zarzewia ognia. Nadzór budowlany stwierdził, że zrujnowany dach może grozić zawaleniem.
Woda w hydrantach zamarzła
Z żywiołem walczyło ponad stu strażaków. Rzecznik straży pożarnej w Braniewie poinformował, że akcję utrudniała niska temperatura i ograniczony dostęp do wody. Strażacy dowozili ją z komendy powiatowej w mieście oraz z pobliskiej rzeki, bo hydranty były zamarznięte.
- Powołaliśmy sztab kryzysowy, będziemy chcieli powołać wraz z radą parafialną komitet odbudowy. Spotykamy się z braniewskimi przedsiębiorcami, z ludźmi, którzy chcą pomóc w odbudowie świątyni - powiedziała Monika Trzcińska, burmistrz Braniewa.
Mieszkańcy ratowali, co mogli
Okoliczni mieszkańcy są mocno związani z kościołem. Gdy wybuchł pożar, narażali zdrowie i życie wynosząc z niego cenne przedmioty, m.in. obrazy.
Kościół pod wezwaniem św. Antoniego w Braniewie powstał w latach 1830-1838.
Przyczynę pożaru ustalą biegli.
Polsat News, portalbraniewo.pl
Czytaj więcej