Ponad dwa tysiące interwencji strażaków w sylwestrową noc
- W Sylwestra i pierwsze godziny Nowego Roku strażacy w całej Polsce wyjeżdżali prawie 2 200 razy do różnego rodzaju interwencji - powiedział rzecznik komendanta głównego straży pożarnej bryg. Paweł Frątczak. W tym samym okresie w ubiegłym roku wszystkich interwencji było około 1 400. Z kolei policja odnotowała mniej wypadków niż w Sylwestra 2015 r.
Jak poinformował Frątczak z2 200 interwencji 1400 dotyczyło pożarów. Zginęły 2 osoby a 33 zostały ranne. - W tym samym okresie w ubiegłym roku wszystkich interwencji było około 1400, a pożarów 700. W tych pożarach rok temu 3 osoby zginęły, a podobna liczba została ranna – podaje rzecznik.
Niebezpieczne fajerwerki
Niestety mimo licznych apeli w całym kraju doszło do kilkudziesięciu pożarów spowodowanych niewłaściwym używaniem środków pirotechnicznych.
Najtragiczniejszy pożar miał miejsce w środę w nocy w jednym z budynków w Zabrzu, gdzie w mieszkaniu na parterze zginęła kobieta. Inny pożar wydarzył się w czwartek nad ranem w Kostrzynie nad Odrą (woj. lubuskie), gdzie w nieustalonych przyczyn zapaliło się mieszkanie na poddaszu. Konieczna była ewakuacja 15 osób z budynku. Zostały ranne 2 osoby, interweniowało 10 jednostek straży pożarnej.
W Warszawie w sylwestrową noc strażacy wyjeżdżali do różnych zdarzeń 82 razy, w tym 44 razy do niewielkich pożarów. Głównie były one wywołane przez fajerwerki, paliły się też m.in. choinki przy domkach jednorodzinnych - zaznaczył Frątczak.
Policja poinformowała z kolei, żezatrzymała 117 nietrzeźwych kierujących (wobec 125 w ubiegłym roku), zdarzyło się 46 wypadków drogowych, zginęło w nich 6 osób, 53 zostały ranne.
Polsat News, PAP, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Komentarze